Ekspert o sprawie Skripala: morderstwa to stały element polityki Rosji
2018-09-06, 19:09 | aktualizacja 2018-09-06, 20:09
Brytyjczycy ogłosili, że jako podejrzanych w sprawie ataku na byłego rosyjskiego szpiega Skripala zidentyfikowali dwóch Rosjan – agentów GRU. Londyn wskazuje, że to morderstwo musiał zatwierdzić Kreml. O sprawie rozmawiali w Trójce Wiktor Ross i Paweł Kowal.
Posłuchaj
– Rosja ma długą historię morderstw politycznych za granicą – mówił dyplomata Wiktor Ross. Jak stwierdził, to stały element działania służb Rosji za granicą. Gość Trójki wymienił tutaj m.in. przypadek Lwa Trockiego, Symona Petlury, a niedawno podejrzaną śmierć Borysa Bierezowskiego, zabójstwo Aleksandra Litwinienki. Z kolei z dochodzeń brytyjskich wynika, że w latach 2003-2016 doszło aż do 14 bardzo podejrzanych morderstw, wkrótce ma być opublikowany protokół angielskich służb, przedstawiający wyniki tych dochodzeń.
Paweł Kowal, były wiceminister spraw zagranicznych, powiedział, że strach jest narzędziem gry politycznej Kremla od zawsze. Strach może powodować, że ludzie będą głosować tak, a nie inaczej. Po drugie Kreml pokazuje Zachodowi, że w kraju NATO możliwa jest tego rodzaju operacja. Paweł Kowal mówił, że Brytyjczycy przedstawili bardzo szczegółową dokumentację w sprawie Siergieja Skripala.
Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
Ross zaznaczył, że Kreml chce powiązać śledztwo z brytyjskim, bo ten sposób próbuje wymusić na innych państwach uznanie, że Moskwa nie ma z tym nic wspólnego.
Paweł Kowal stwierdził, że te zdarzenia zamrożą relacje Londynu i Moskwy co najmniej na kilka lat. Więcej w audycji.
***
Tytuł audycji: Puls Trójki
Prowadzi: Marcin Pośpiech
Goście: Wiktor Ross (dyplomata) Paweł Kowal (b. wiceminister spraw zagranicznych)
Data emisji: 06.09.2018
Godzina emisji: 17.45
agkm/ml