Radny PiS: rozmiar pomnika Bitwy Warszawskiej powinien być stosowny do rangi zwycięstwa

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Radny PiS: rozmiar pomnika Bitwy Warszawskiej powinien być stosowny do rangi zwycięstwa
Wizualizacja łuku triumfalnego autorstwa architekta Marka SkrzyńskiegoFoto: luktriumfalny1920.pl/mat. prom.

Premier Mateusz Morawiecki zwrócił uwagę na znaczenie Bitwy Warszawskiej w dziejach Polski oraz Europy i podkreślił, że potrzebny jest w stolicy pomnik, upamiętniający bohaterskie czyny naszych przodków. Do sprawy w radiowej Trójce odnieśli się stołeczni politycy: Filip Frąckowiak, radny PiS i Sławomir Potapowicz, wiceprzewodniczący Rady Warszawy (Nowoczesna).

Posłuchaj

Politycy o budowie pomnika Bitwy Warszawskiej (Puls Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

W piątek podczas sesji pytań i odpowiedzi (Q&A) na Facebooku szef rządu był pytany kiedy powstanie pomnik upamiętniający Bitwę Warszawską. – Jestem zwolennikiem tego, by jak najszybciej wybudować łuk triumfalny ku czci Bitwy Warszawskiej, to byłoby godne upamiętnienie. Niestety w tej sprawie władze Warszawy są mało kooperatywne – powiedział Mateusz Morawiecki.

Czytaj więcej
bitwa warszawska_KOW.jpg
Premier: Bitwa Warszawska zasługuje na znaczące upamiętnienie, jako decydujące rozstrzygnięcie w dziejach świata

>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Przełomowa dla losów świata Bitwa Warszawska

Premier w twitterowym wpisie zwrócił również uwagę na znaczenie wydarzeń z 1920 r., które ocaliło nie tylko naszą ojczyznę, ale i cały kontynent.

"Stolica chce upamiętnić Bitwę Warszawską"

Sławomir Potapowicz ocenił, że słowa Mateusza Morawieckiego były dla niego zaskakujące. – Rada Warszawy w lipcu bieżącego roku podjęła uchwałę, że chce upamiętnić Bitwę Warszawską. Nie widzę sytuacji, w której władze stolicy podejmują działania zmierzające do blokowania powstania pomnika – powiedział.

Wiceprzewodniczący Rady Warszawy zaznaczył również, że "na podstawie wspomnianej uchwały została powołana komisja konkursowa, w której są nawet przedstawiciele ministerstwa kultury". – Mówienie o tym, że władze stolicy budują mur uniemożliwiający powstanie monumentu jest nieprawdą – dodał.

Wątpliwa lokalizacja

Filip Frąckowiak zauważył jednak, że "prace nad monumentem upamiętniającym Bitwę Warszawską są znacznie opóźnione". – Mimo tego co mówi Sławomir Potapowicz, przewodnicząca komisji kultury Agata Diduszko-Zyglewska zaproponowała wytyczne, aby ten pomnik nie był "zbyt duży". Jeżeli zaczynamy dyskusję od takich stwierdzeń, to nie jest to powód do satysfakcji – ocenił warszawski radny.

Czytaj więcej
pałac kultury 1200 F.jpg
Mateusz Wyrwich: zburzyć PKiN, na jego miejscu zbudować łuk triumfalny

>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] M. Kowalski: kolejne pokolenie żyło w pokoju. System immunologiczny Polaków jest osłabiony

Polityk PiS zaznaczył także, że ratusz zaproponował dosyć wątpliwą lokalizację monumentu na placu Na Rozdrożu. – Większość w Radzie Warszawy, czyli Platforma i Nowoczesna podjęły decyzję, że ma być właśnie to miejsce, a nie żadne inne, odpowiadające skali zwycięstwa, które było ogromne. Pomnik swoim rozmiarem powinien być stosowny do rangi wydarzenia – powiedział gość radiowej Trójki.

Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

***

Tytuł audycji: Puls Trójki
Prowadzi: Mariusz Krzemiński
Goście: Filip Frąckowiak (radny PiS) i Sławomir Potapowicz (wiceprzewodniczący Rady Warszawy)
Data emisji: 25.11.2019
Godziny emisji: 17.44

jp/kw

Polecane