Pościć i nie głodować? To się da połączyć!

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Pościć i nie głodować? To się da połączyć!
Zdjęcie ilustracyjneFoto: shutterstock.com/Oleksandra Naumenko

– Jemy nie tylko niezdrowo, ale też zbyt jednostronnie. Nawet i dziesięć razy w ciągu dnia sięgamy po jedzenie, po przekąski, ale i tak nie dajemy organizmowi tego, co trzeba. Przed nami czas postu, aż do Wielkanocy. Może warto przestawić się na lżejsze i zdrowsze jedzenie, a nawet przejść pięciodniowy post? – proponuje Grażyna Dobroń.

Posłuchaj

Post nie musi być wrogiem przyjemności (Instrukcja Obsługi Człowieka/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

– Zostało udowodnione, że regularny post, przeprowadzany chociaż raz w roku jest w stanie skutecznie przedłużyć zdrowie i życie. Sama lubię pościć i robię to od wielu lat. Kiedyś były to posty o wodzie połączone z medytacją i ćwiczeniami, które sprawiały mi wiele przyjemności. Ale nie musi być to odmiana hardkorowa! – mówi autorka audycji.

Post i jedzenie – czy można to pogodzić?

Jak podkreśla Grażyna Dobroń, post niekoniecznie oznacza, że przez wiele dni musimy chodzić z pustym żołądkiem. Zanim zdecydujemy się na jego bardziej radykalną formę, warto spróbować kilku starych sprawdzonych metod na oczyszczenie naszego organizmu.

Wczesna kolacja i późne śniadanie

Prof. dr Andreas Michalsen, ordynator Oddziału Medycyny Naturalnej Szpitala Immanuela w Berlinie zaleca post polegający na łączeniu jedzenia roślinnego z niewielką ilością produktów przetworzonych, a ponadto zrobienie sobie od 14 do 16 godzin przerwy pomiędzy kolejnymi posiłkami. Dzięki tej metodzie nasza przemiana materii nieco spowolni, a organizm, po tym, jak uruchomi i zużyje część swoich rezerw w postaci tłuszczu i glikogenu, ulegnie oczyszczeniu. Ci, których przeraża perspektywa niejedzenia przez kilkanaście godzin, mogą zjeść kolację trochę wcześniej niż zwykle, a po przebudzeniu zjeść późne śniadanie. W ten sposób po prostu prześpią ewentualne poczucie głodu!

Zdjęcie ilustracyjne (fot. shutterstock.com/Dean Drobot) Zdjęcie ilustracyjne (fot. shutterstock.com/Dean Drobot)

Post w płynie

Urodzony w XIX w. niemiecki lekarz marynarki wojennej Otto Buchinger zasłynął z odkrycia, że poszczenie od czasu do czasu znacznie wpływa na długość naszego życia. Swój pierwszy ośrodek, w którym uczył swoich podopiecznych jak nie jeść, założył jeszcze przed I wojną światową. Dziś prywatnych placówek jego imienia jest mnóstwo, a pacjenci płacą za pobyt w nich niebagatelne sumy.

Buchinger, oprócz ograniczenia dziennej wartości przyjmowanych kalorii do 200-500 dziennie, proponował pożywienie płynne, ćwiczenia ruchowe oraz relaksację, żeby efekty zdrowotne były szybsze i bardziej intensywne. Ta metoda przypomina dzisiejszą dietę sokowo-warzywną.

Zdjęcie ilustracyjne  (fot. shutterstock.com/Antonina Vlasova) Zdjęcie ilustracyjne (fot. shutterstock.com/Antonina Vlasova)

Przeżuwać, przeżuwać i jeszcze raz przeżuwać

Austriacki lekarz Franz Mayr opracował metodę na uspokojenie jelit polegającą na przyjmowaniu lekkostrawnych pokarmów i przeżuwania każdego kęsa od 30 do 40 razy, aż ten uzyska płynną konsystencję. Powoduje to szybsze uczucie sytości, a co za tym idzie, mniejsze zapotrzebowanie na kolejne kalorie. Jak podkreślał Mayr, nasze jelita są jak systemy korzeniowe drzewa – jeżeli drzewo ma dobrą glebę, zdrowo rośnie i wydaje dobre owoce.




Zdjęcie ilustracyjne (fot. shutterstock.com/POLIGOONE) Zdjęcie ilustracyjne (fot. shutterstock.com/POLIGOONE)

Post nie dla każdego

– Nie należy pościć przy konkretnych chorobach takich jak kamienie żółciowe, choroby serca, słabe nerki, choroba nowotworowa, cukrzyca typu 1 czy ciężka postać depresji. Kiedy przyjmujemy lekarstwa i zdecydujemy się na post, można to zrobić tylko pod opieką lekarza, który może zmniejszyć dawkę leku albo odstawić któryś z nich na kilka dni – przestrzega Grażyna Dobroń.

***

Tytuł audycji: Instrukcja obsługi człowieka
Prowadzi: Grażyna Dobroń 
Data emisji: 02.03.2020
Godzina emisji: 11.30

kr

Polecane