Bitcoin - blaski i cienie internetowej waluty

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Bitcoin - blaski i cienie internetowej waluty
Bitcoin Foto: Antana/Flickr, lic CC BY-SA 2.0

Według niektórych to najbardziej obiecujący sposób płatności na świecie. Zdaniem innych - piramida finansowa umożliwiająca nielegalną działalność. Bitcoin, czyli Internetowa waluta, coraz bardziej zyskuje na popularności. Jednak niesie ze sobą pewne zagrożenia.

Posłuchaj

Bitcoin - blaski i cienie internetowej waluty (Zapraszamy do Trójki - ranek)
+
Dodaj do playlisty
+

W Polsce korzysta niej 100 tys. ludzi, w Stanach Zjednoczonych już ponad milion. - Bitcoin to waluta przyszłości, cyfrowy pieniądz, który możemy przesłać z dowolnego miejsca na świecie w inne - mówi Maciej Ziółkowski, ambasador internetowej waluty w naszym kraju. - Robiłem kiedyś przelew do Australii. I nie tylko musiałem czekać siedem dni, ale także zapłacić za przesłanie pieniędzy 100 złotych - dodaje i podkreśla, że w przypadku bitcoinów te problemy nie istnieją. - Polska jest na 10. miejscu na świecie pod względem adopcji bitcoina. W całym kraju jest ok. 60 miejsc, w których można płacić tą walutą - podkreśla Maciej Ziółkowski.

- To umowny instrument finansowy, który funkcjonuje tylko w danej grupie społecznej - przekonuje Przemysław Kuk z Narodowego Banku Polskiego.

- Byłbym daleki, żeby nazywać go przyszłością. To ciekawa, ale na pewno nie poważna alternatywa dla walut światowych. Wiąże się z nią zbyt wiele zagrożeń, choćby wahania kursowe. Jeszcze rok temu za jednego bitcoina płaciło się 10 dolarów, chwilę później była bańka na ponad 1000 dolarów, teraz mamy kurs na poziomie 600 dolarów - zaznacza Łukasz Piechowiak, główny ekonomista portalu Bankier.pl.

Zapraszamy do wysłuchania całego materiału, który przygotował Łukasz Karusta.

Porannego pasma "Zapraszamy do Trójki" można słuchać od poniedziałku do soboty między 6.00 a 9.00.

(mk/mp)

Polecane