Bombardowania w Syrii – setki tysięcy uciekinierów kieruje się ku granicy z Turcją

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Bombardowania w Syrii – setki tysięcy uciekinierów kieruje się ku granicy z Turcją
2 lutego 2020 roku. Syryjskie miasto Sarmin po nalocie przeprowadzonym rzekomo przez samoloty wojsk rosyjskich i syryjskich Foto: PAP/DPA/Anas Alkharboutli

Według słów prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdoğana milion uciekinierów ze strefy wojny zmierza w stronę granicy tureckiej. 

Posłuchaj

Wojna w Syrii – rozmowa ze świadkiem wydarzeń (Zapraszamy do Trójki – popołudnie)
+
Dodaj do playlisty
+

Tę informację potwierdza specjalny amerykański wysłannik do Syrii, James Jeffrey. – Widzieliśmy ataki z powietrza. Przez trzy dni było ich dwieście. To były ataki ze strony rosyjskiego i syryjskiego lotnictwa. Bombardowano głównie cywilów. Byliśmy świadkami wielkich ruchów wojska na przestrzeni setek kilometrów kwadratowych. Teraz jakieś 700 tys. cywilów przemieszcza się w kierunku granicy z Turcją. To znów spowoduje kryzys międzynarodowy – relacjonował.

Naloty na granice turecko-syryjskie trwają nadal i bombardują cele, m.in. w Idlib – jedynej prowincji, gdzie działa jeszcze zbrojna opozycja, syryjskie i rosyjskie wojska bombardują poszczególne miasta, by przejąć całkowitą kontrolę nad prowincją.

Idlib to ostatnia prowincja w Syrii, w której prezydentowi Baszarowi al-Asadowi nie udało się jeszcze odzyskać władzy. Od początku grudnia 2019 roku trwa kolejna ofensywa wojsk rządowych, wspieranych przez Rosjan oraz irańskie bojówki, by odbić miasta w Idlib z rąk opozycji. W nalotach z powietrza bombardowane są nie tylko cele wojskowe, ale także szkoły czy szpitale. 4 lutego w godzinach porannych został zbombardowany ośrodek zdrowia w Sarmin, mieście położonym na wschód od Aleppo. 

– Według osób będących na miejscu, tego bombardowania dokonało rosyjskie lotnictwo, chociaż ciężko jest tu mówić o potwierdzonych informacjach – mówi dr Wojciech Wilk z Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej, który spędził trzy miesiące na granicy syryjsko-tureckiej. – To ośrodek zdrowia prowadzony przez organizację pozarządową, gdzie jego lokalizacja była zgłoszona stronom walczącym, w tym Rosjanom. Strony walczące wiedziały, że jest to obiekt, który pełni tylko i wyłącznie funkcję cywilną, ale, tak czy siak, został zbombardowany. Ten sam los dotyka setki innych szpitali, ośrodków zdrowia, szkół czy piekarnie i bazary, które są bombardowane, by ludność nie miała dostępu do żywności. To po to, by zmusić jak największą liczbę osób do ucieczki z obszarów, które potem są zajmowane przez armię rządową – komentuje.

***

Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki – popołudnie 
Prowadzi:
 Marcin Pośpiech
Autor rozmowy: Michał Żakowski 
Gość: dr Wojciech Wilk (Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej, świadek wojny na granicy syryjsko-tureckiej)
Data emisji: 04.02.2020
Godzina emisji: 17.20

kr/IAR

Polecane