Konflikt na rynku surowców energetycznych

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Konflikt na rynku surowców energetycznych
Na rynku ropy panuje duża zmienność, co jest związane z napięciami w polityce międzynarodowej.Foto: shutterstock.com/pan demin

– Wojna cenowa na rynku ropy to nie jest nowe zjawisko. To co najwyżej jej powrót wywołany tym, że porozumienie naftowe przestało działać. Mieliśmy układ producentów OPEC, plus Rosja i Arabia Saudyjska, który miał ograniczać podaż ropy, by podnosić cenę baryłki. Pojawiły się jednak nowe czynniki – mówi Wojciech Jakubik, redaktor naczelny "Business Alert".

Posłuchaj

Czy jesteśmy świadkami wojny na rynku ropy? (Zapraszamy do Trójki - popołudnie)
+
Dodaj do playlisty
+

W poniedziałek wieczorem ropa naftowa taniała na rynkach o ok. 24 proc., co pociągnęło za sobą spadki indeksów giełdowych w Europie i USA. Na zamknięciu sesji na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych indeks WIG spadł o blisko 8 proc. 

W poniedziałek około godz. 19.20 spadki cen ropy sięgnęły ok. 24 proc. Analitycy jako główną przyczynę załamania rynków ropy wskazują na piątkowe fiasko negocjacji OPEC+ w Wiedniu. Ponieważ Rosja nie zgodziła się na dalsze ograniczanie wydobycia, rozmowy zostały zerwane, a Arabia Saudyjska drastycznie obniżyła swoje ceny. Nałożyło się to na coraz silniejszy niepokój związany z epidemią koronawirusa.

Notowania na nowojorskiej Wall Street notują również spadki - trzy główne indeksy idą w dół o ponad 5 proc. Na początku sesji indeks S&P 500 spadł o 7 proc., co spowodowało, że handel na giełdach w USA został wstrzymany na 15 minut.

Indeks Stoxx Europe 600 zanotował największy spadek od października 2008 r. Podobnie było w całej Europie: indeks Euro Stoxx 50 spadł o 8,42 proc., niemiecki DAX zniżkował o 7,94 proc., francuski CAC 40 obniżył się o 8,39 proc., a brytyjski FTSE 100 stracił 7,25 proc.

"Tąpnięcie cen «czarnego złota» w dół o ponad jedną czwartą ich wartości w ciągu zaledwie jednej sesji jest największą dzienną zniżką od 1991 r., czyli od czasu wojny w Zatoce Perskiej" - napisała analityk surowcowy DM BOŚ Dorota Sierakowska. 

Jej zdaniem notowania ropy naftowej znajdują się na najniższych poziomach od 2016 roku - cena ropy Brent w okolicach 35-36 USD za baryłkę, notowania ropy WTI w okolicach 31 USD za baryłkę. "Chociaż wielu inwestorów upatruje obecnie okazji inwestycyjnych właśnie na rynku ropy naftowej, to sytuacja pozostaje niepewna, a duża zmienność może się utrzymać" - dodała.

*** 

Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki – popołudnie 
Prowadzi:
 Patrycjusz Wyżga
Autor rozmowy: Michał Żakowski
Gość: Wojciech Jakubik (redaktor naczelny "Business Alert")
Data emisji: 10.03.2020
Godzina emisji: 17.21

IAR/ml

Polecane