Niejasne okoliczności śmierci radnego z Głogowa
2018-07-02, 19:07 | aktualizacja 2018-07-02, 20:07
Czy jest możliwe, by pełen pasji społecznik, walczący z patologiami gospodarczymi radny z Głogowa, Paweł Chruszcz, popełnił samobójstwo? Jego najbliżsi i mieszkańcy Głogowa twierdzą, że to niemożliwe. Prokuratura nie ujawnia szczegółów śledztwa.
Posłuchaj
Zaginięcie Pawła Chruszcza w środę 30 maja zgłosiła jego żona. Radny nie wrócił do domu i nie odbierał telefonu. Jego ciało znaleźli koledzy wiele kilometrów od Głogowa. Jednemu z nich dwa dni przed śmiercią radny wysłał mapkę. – Zanim mi ją wysłał, prosił, żebym go z tego miejsca przywiózł, choć dobrze wiedział, że nie posiadam samochodu. Było to dosyć zaskakujące – opowiada jeden z rozmówców autora reportażu.
Wojciech Wybranowski z tygodnika "Do Rzeczy", który opublikował wyniki redakcyjnego śledztwa prowadzonego w Głogowie, zwraca uwagę, że ani w samochodzie radnego, ani w pobliżu ciała nie znaleziono sprzętu wędkarskiego, choć Paweł Chruszcz wyjechał w środę rano najprawdopodobniej na ryby.
Czym zajmował się radny w swojej pracy? Na jakie okoliczności zwracają uwagę jego koledzy? Co zaskakuje, jeśli chodzi o konta zmarłego w portalach społecznościowych? Jakie trzy równoważne wątki są badane w śledztwie?
Zapraszamy do wysłuchania dołączonego reportażu.
***
Posłuchaj także innych reportaży emitowanych w Trójce >>>
***
Tytuł audycji: Reportaż w Trójce
Tytuł reportażu: "Tajemnicza śmierć radnego"
Autor reportażu: Adam Bogoryja-Zakrzewski
Data emisji: 2.07.2018
Godzina emisji: 18.45
gs/ab