Bez perkusji jak bez ręki

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Bez perkusji jak bez ręki
Zdjęcie ilustracyjneFoto: shutterstock.com/Prathan Nakdontree

Jacek lubił swoją prawą rękę. Mógł się nią przywitać, napisać coś na kartce albo uderzyć pałeczką w bęben perkusyjny do rytmu.

Posłuchaj

Perkusista bez… ręki (Reportaż/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Była z nim przez ponad 47 lat. Aż do pewnego sierpniowego dnia. Poranek nie różnił się niczym od każdego, ale wieczór był już ogromnym dramatem. Jacek niewiele pamięta z tamtych wydarzeń. Przyjazd straży pożarnej, okropny ból… Jedna z maszyn wciągnęła mu rękę, a potem film się urywa.

Do tej pory to Jacek był głową rodziny. Po sześciu tygodniach pobytu w szpitalu wychodzi i okazuje się, że nic już nie jest takie samo. Nie ma prawej ręki, ale za to żyje. Teraz musi pogodzić się z faktem, że jest zależny od żony i dwóch córek. Są chwile, kiedy żartuje jak dawniej. Zaraz po wyjściu ze szpitala kombinuje, jak tu wymienić tłumik w samochodzie... najbardziej jednak chce powrócić do grania. Perkusja to jego miłość. Wcześniej żona wielokrotnie prosiła, żeby przestał wreszcie walić w bębny. Teraz kiedy Jacek ze złości chce sprzedać perkusję, żona się nie zgadza. Córki mobilizują przyjaciół i znajomych, aby zebrać pieniądze na protezę dla taty. Pewnego dnia dzwoni kolega, który nie wie, że Jacek uległ wypadkowi, i pyta, czy za rok zagrają razem na weselu. Jacek się zgadza i podpisuje kontrakt. Nie wie, jak to zrobi, ale do września przyszłego roku musi nauczyć się grać bez ręki.

Zapraszamy do słuchania dołączonego reportażu.

***

Posłuchaj także innych reportaży emitowanych w Trójce >>>

***

Tytuł audycji: Reportaż w Trójce
Tytuł reportażu: "A właśnie, że zagram" 
Autorka reportażu: Agnieszka Szwajgier
Data emisji: 9.12.2019
Godzina emisji: 18.44

Polecane