Szpital jeży. To oni pomagają zwierzętom w potrzebie (Reportaż/Trójka)
Szpital dla jeży. Jak skutecznie pomagać tym zwierzętom?
2020-03-24, 19:03 | aktualizacja 2020-03-25, 15:03
Pierwszym pacjentem szpitala był jeż z nadwagą. Czy to możliwe, żeby dzikie zwierzę było otyłe? – Nie. Oczywiście, że nie. Był gruby, bo utuczyli go ludzie – odpowiada pani Małgorzata Szwed. Było to w 2010 roku. – Jeże, jak nie muszą polować, po prostu jedzą i śpią. Są bardzo pragmatyczne. Teren jednego jeża w naturze to przynajmniej pięć hektarów i w nocy przechodzi on wiele kilometrów – dodaje Oktawian Szwed.
Posłuchaj
Dodaj do playlisty
Za kłopoty zdrowotne jeży najczęściej odpowiedzialni są ludzie. Ich niewiedza lub bezmyślność. Wrogami jeży są m.in. kosiarki, psy, maszyny budowlane. – Nie ma brzydkich jeży. To jedne z najpiękniejszych zwierząt, jakie stworzyła natura. Bardzo dobrze są przygotowane ewolucyjnie do życia – opowiada, nie kryjąc swojej fascynacji opiekun zwierząt.
Małgorzata i Oktawian Szwedowie prowadzą w podwarszawskich Skierdach "Szpital dla jeży – Jeżurkowo". Początkowo miało to być tylko hobby. Skończyło się inaczej. Teraz rano jadą do pracy, a w nocy ratują jeże. Na nic więcej nie wystarcza już czasu. Założyli fundację, a liczba jeży, które do nich trafiają, przechodzi ich najśmielsze oczekiwania. Zwierzęta szybko odnajdują się w nowej sytuacji i, jak przyznają opiekunowie, pokojowo zazwyczaj na nich reagują, a wyleczone błyskawicznie wracają do środowiska naturalnego. Niestety nie wszystkie mają na to szanse.
***
Posłuchaj także innych reportaży emitowanych w Trójce >>
***
Tytuł audycji: Reportaż w Trójce
Tytuł reportażu: Szpital dla jeży
Autorka reportażu: Ewelina Karpacz-Oboładze
Data emisji: 24.03.2020
Godzina emisji: 18.41
gs/kr