Krym rozdarty - historia znana, historia zapomniana

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail

Na jaką przeszłość mogą się powoływać strony dzisiejszego konfliktu o Krym? W historii półwyspu, którego losy splątane są z Ukrainą, Rosją, Turcją i Tatarami, znaleźć można także polskie wątki.

Posłuchaj

Historia Krymu i znaczenie zagranicznych wpływów dla losów półwyspu (Klub Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

Trójkową podróż w czasie rozpoczynamy od nie tak znowu dawnego okresu -  po rozpadzie Związku Radzieckiego doszło w 1992 roku do zawarcia umowy, na mocy której Krym uzyskał tytuł republiki autonomicznej w granicach Ukrainy. Doktor Andrzej Szeptycki z Instytutu Stosunków Międzynarodowych UW przypomina, że Związek Radziecki rozpadał się zgodnie z granicami republik związkowych, gdyż taką możliwość dawała konstytucja radziecka. - Odpowiadało to społeczności międzynarodowej, czyli państwom zachodnim, bo gwarantowało pewną stabilność, "kontrolowalność" tego procesu. Uznano w tym przypadku zastane granice, nakreślone przez komunizm - wyjaśnia doktor.

Tym żył świat >>> słuchaj na moje.polskieradio.pl

Dr Szeptycki przyznaje, że w przypadku obszaru poradzieckiego nie spotkało się to z powszechnym aplauzem. - W przypadku Krymu budziło to opory części rosyjskiej klasy politycznej, niemniej jednak uważano, że granice republik związkowych to właśnie to, co powinno zostać - tłumaczy politolog. Jak dodaje, pierwszy spór z mniejszością rosyjską na Krymie zakończył się przyznaniem półwyspowi autonomii w drugiej połowie lat 90. - Do czasów Juszczenki zamknęło to kwestię krymską - mówi gość "Klubu Trójki" .

Aby jednak zrozumieć dzisiejszy spór o Krym, trzeba sięgnąć jeszcze głębiej do historii. Nikita Chruszczow oddał Krym radzieckiej Ukrainie w 1954 r., dekadę po wysiedleniu z półwyspu tamtejszych Tatarów. - Na skutek tej wywózki Rosjanie stali się na Krymie większością - mówi Adam Balcer ze Studium Europy Wschodniej UW.

Kryzys ukraiński: serwis specjalny >>>

Mieszkańcy
Mieszkańcy Symferopolu świętują przyłączenie Krymu do Rosji. 18 marca prezydent Rosji podpisał dekret o przyjęciu Krymu i Sewastopola do Federacji Rosyjskiej. foto: PAP/Jakub Kamiński

Dr Andrzej Szeptycki wyjaśnia, że mieszkający na Krymie Rosjanie wyróżniali się na tle swoich rodaków mieszkających na Ukrainie. - Oni w dużo większym stopniu czuli się świadomie Rosjanami i spoglądali bardziej aktywnie na Federację Rosyjską. W tym sensie ich dużo łatwiej można było skłonić do działania zarówno w latach 90., jak i w okresie Juszczenki, no i wreszcie teraz - mówi politolog.

HISTORIA - serwis specjalny portalu PolskieRadio.pl >>

Adam Balcer dodaje, że 30 proc. Rosjan mieszkających na Krymie urodziło się w Federacji Rosyjskiej. - To często emeryci, którzy służyli we flocie czarnomorskiej, bądź armii i zostali tam w związku z dobrymi warunkami życia. Troszkę to przypomina casus Estonii i Łotwy, gdzie wystąpił wyraźny wzrost populacji rosyjskiej po II wojnie światowej w ramach polityki wzmacniania czynnika rosyjskiego - opowiada Adam Balcer.

Czy Tatarom udało się kiedykolwiek stworzyć własne państwo? Jakie historyczne zaszłości wiążą Krym z Turcją? Jak można uzasadnić rosyjskie roszczenia do Krymu? W jaki sposób o losach Krymu zadecydowała wojna między imperiami rosyjskim i osmańskim? Posłuchaj całej rozmowy, w której mowa była także o polskich wątkach w historii Krymu.

Program "Klub Trójki" poprowadził Jerzy Sosnowski .

Do słuchania audycji "Klub Trójki" zapraszamy od poniedziałku do czwartku od godziny 21.05 do 22.00.

Kalendarium zdarzeń na Ukrainie >>>

(sm/mp)

Polecane