Długowieczna natura sztuki

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Długowieczna natura sztuki
W opinii Moniki Małkowskiej i dr. Janusza Janowskiego współczesna sztuka staje się coraz bardziej zideologizowana. Foto: shutterstock.com/Ysbrand Cosijn

"Ars longa, vita brevis" to fundament myślenia o sztuce. Życie jest ulotne. Sztuka trwa długo; arcydzieła – wiecznie. Sztuka XX wieku i naszego stulecia jest jednak pochłonięta przez "opór, utratę, niemoc". I ulotność. Wobec tego, co pozostaje? 

Posłuchaj

Czy sztuka może być wieczna? (Klub Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

"Impas. Opór, utrata, niemoc, sztuka" prof. Marii Poprzęckiej "Impas. Opór, utrata, niemoc, sztuka" prof. Marii Poprzęckiej

Ars longa, vita brevis – sztuka długa, życie krótkie – sentencja Hipokratesa, pierwotnie odnosząca się do medycyny, weszła trwale do kultury jako fundament myślenia o sztuce. Sztuce w późniejszym rozumieniu, pojmowanej jako twórczość artystyczna. Jako maksyma przyjęła się w wersji skróconej, niosąc przesłanie apologetyczno-konsolacyjne: choć życie nasze jest krótkie, sztuka nadal trwa. Jej pełne brzmienie ma jednak sens odmienny, nieoparty na prostym przeciwstawieniu, bogatszy: Ars longa, vita brevis, occasio praeceps, experimentum periculosum, iudicium difficile – sztuka długa, życie krótkie, okazja ulotna, doświadczenie niebezpieczne, sąd niełatwy.

– Od paru lat pracuję na wydziale Artes Liberales, którego ojcami założycielami są filolodzy klasyczni i pewnie gdyby nie to, że mam z nimi do czynienia na co dzień, nigdy nie przyszłoby mi do głowy, żeby zbudować książkę na sentencji Hipokratesa, ale na jej pełnym brzmieniu. Jest ono znacznie bogatsze i bardziej skomplikowane, niż się wydaje. Nie jest oparte tylko na przeciwstawieniu: krótkie życie – długa sztuka. Okazuje się, że te zapomniane człony owej sentencji, ofiarowują pojęciowe ramy, niesłychanie trafnie przylegające do sztuki XX wieku, w której jest mało wiary w trwałość i trwanie. Jest tam za to znacznie więcej okazji ulotnych, bardzo dużo niebezpiecznych doświadczeń. Dlatego ten sąd o niej jest tak trudny – mówi historyk sztuki prof. Maria Poprzęcka.

Idąc tropem Hipokratesowych kategorii, widzimy, że nawet optymistyczna ars longa rodzi się wśród buntów, niepowodzeń, nieporozumień, niemożności, które wszak dzieje sztuki współtworzą. I paradoksalnie, chociaż awangardy narzuciły progresywny, agresywny i transgresywny obraz twórczości, to właśnie w sztuce XX wieku utrata i niespełnienie stały się jej niezbywalną częścią, niemal wyznaczając najważniejsze osie jej rozwoju.

Dlaczego w XX wieku wieszczono koniec sztuki? Zapraszamy do wysłuchania dołączonej audycji.

***

Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Dariusz Bugalski 
Goście: prof. Maria Poprzęcka (historyk sztuki, kierownik Podyplomowego Studium Muzealniczego IHS UW, kierownik Zakładu Dziejów Myśli o Sztuce)
Data emisji: 8.07.2019
Godzina emisji: 21.10

mat. prasowe/ml/kw

Polecane