Tadeusz Kantor wciąż obecny i aktualny

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Tadeusz Kantor wciąż obecny i aktualny
Tadeusz Kantor Foto: PAP/Mariusz Szyperko

6 kwietnia w Wielopolu urodził się Tadeusz Kantor. Do tej daty powrócił 30 lat temu w przedstawieniu "Dziś są moje urodziny". Zmarł nagle 8 grudnia 1990 roku po zakończeniu próby właśnie do tego spektaklu. Co po nim zostało? 

Tadeusz Kantor.jpg
Tadeusz Kantor: artysta jest poza społeczeństwem

Przedmioty aktorami

Wiadomo, że podchwytywał nowe trendy, podróżując po świecie nawet w ciężkich socjalistycznych czasach – jednak nigdy nie został "zainfekowany" dekoracyjnością, łatwością, powierzchownością. Jego dzieła, od najdrobniejszych szkiców, po przestrzenne instalacje czy działania na scenie (nieodległe od happeningów) cechuje spięcie groteski i dramatu życia.

– U Kantora liczył się przede wszystkim kontakt widza z aktorem i z przedmiotami, które w pewien sposób też były aktorami w jego teatrze. W przypadku Kantora trudno mówić o scenografii – wszystkie obiekty były robione z materiałów, które trwały. To właściwie były rzeźby – mówił w "Klubie Trójki" dr Lech Stangret, historyk sztuki, były aktor Cricot 2 i kurator Galerii Foksal.

Posłuchaj

54:12
106. rocznica urodzin Tadeusz Kantora. Dr Lech Stangret o wielowątkowej spuściźnie artysty (Klub Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Wątki autobiograficzne

Życiorys własny Tadeusza Kantora pojawia się już w tytułach jego spektakli. Jednak każdy podejmowany przez niego temat, z pozoru osobisty – w istocie jest uniwersalny. Odnosi się zarówno do polskich losów, jak i do losów ludzi żyjących na styku kultur. I nie tylko: przedstawia losy człowieka w kontekście danych mu (bez wyboru) doświadczeń i wydarzeń historycznych. 

– Ojciec Kantora (artysta urodził się w 1915 roku – przyp. red.) poszedł na wojnę i nigdy już nie wrócił do rodziny. W "Wielopole, Wielopole" Kantor pokazuje różne związane z nim sceny. Miał do ojca stosunek ambiwalentny, bo nigdy go dobrze nie poznał – opowiadał gość Moniki Małkowskiej.

Próba "Balladyny" Juliusza Słowackiego w krakowskim tajnym Teatrze Niezależnym Młodych Plastyków Foto: Polona Próba "Balladyny" Juliusza Słowackiego w krakowskim tajnym Teatrze Niezależnym Młodych Plastyków Foto: Polona

Uniwersalny charakter

Najbardziej znany spektakl Kantora "Umarła klasa" uważa się za właściwie jedyne dzieło artysty pozbawione wątków autobiograficznych. A jednak, jak zauważyła prowadząca audycję, możemy znaleźć w nim odniesienia do czasów sprzed I wojny światowej i samej wojny. 

– Szkoła jest miejscem uniwersalnym. Wszyscy do niej chodziliśmy i siedzieliśmy w podobnych ławkach. Siłą sztuki Kantora, zwłaszcza późniejszej, jest to, że mimo iż są to jego silne wspomnienia przetworzone w spektaklu, mają one charakter bardzo uniwersalny. Powoduje to, że utożsamiamy się z wieloma wypadkami, które Kantor pokazywał – wyjaśnił dr Lech Stangret.

Jak obecnie odbieramy twórczość Kantora? Co po nim zostało w sensie emocjonalnym i fizycznym? O tym w audycji.

KANTOR 2015. POSZUKIWANIA - Lech Stangret: Tadeusz Kantor - pielgrzym przekraczający granice/Dom Spotkań z Historią

***

Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Monika Małkowska
Gość: dr Lech Stangret (historyk sztuki, były aktor Cricot 2, kurator Galerii Foksal)
Data emisji: 07.04.2021
Godzina emisji: 22.05

kr

Polecane