Lęk nasz powszedni. Jak działa na jednostkę i społeczeństwo?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Lęk nasz powszedni. Jak działa na jednostkę i społeczeństwo?
Przez ostatnie dwa lata żyliśmy w strachu przed COVID-19, a od ponad dwóch miesięcy mamy kolejny, jeszcze większy powód do strachu, którym jest wojna na UkrainieFoto: shutterstock.com

Ponad dwa miesiące temu dopadł nas lęk przed wojną – koszmar, który wydawał się historią. Przedtem, przez blisko dwa lata, postrach siała pandemia… W obliczu tych zagrożeń mniej istotne wydawały się i nadal wydają lęki indywidualne. Jednak one też determinują reakcje i zachowania każdego z nas. 

Od lęku do "szukania normalności w nienormalności"

Przez ostatnie dwa lata żyliśmy w strachu przed COVID-19 – zarówno przed samym wirusem, który może zaatakować nasz organizm, jak i ekonomicznymi czy społecznymi skutkami pandemii. Od ponad dwóch miesięcy mamy kolejny, jeszcze większy powód do strachu, którym jest wojna na naszą wschodnią granicą. Czy lęk w związku z pandemią został zastąpiony w nas przez ten dotyczący wojny, czy może nasza psychika jest na tyle, jak ujęła to Monika Małkowska, "rozciągliwa", by móc pomieścić je wszystkie?  

– Istnieje przeświadczenie, że w sytuacji, gdy zagrożenie trwa długo, człowiek przestaje się lękać. Nie myśli o zagrożeniu lub je lekceważy. To w pewien sposób wyjaśnia zachowanie, także i Polaków, szczególnie podczas czwartej i piątej fali pandemii. Podobne sprawy dzieją się i podczas wojny. Słuchając wypowiedzi moich dziadków i przodków dotyczące wojny, zastanawiałem się, jak oni sobie dawali radę. Teraz, po dwóch latach pandemii i dwóch miesiącach wojny, zaczynam to rozumieć. To przyzwyczajenie się do sytuacji, szukanie normalności w nienormalności – wyjaśniał w "Klubie Trójki" prof. Adam Czabański, socjolog, suicydolog i wykładowca na Akademii im. Jakuba z Paradyża w Gorzowie Wielkopolskim.


Najczęściej czytane

Zagrożenie odwraca uwagę od osobistych problemów


W obliczu zagrożeń takich jak pandemia i wojna, nasz lęk nasz jako indywidualnej jednostki wydaje się mniej istotny, niż lęk całego społeczeństwa.

– Ludzie dostrzegają, że dolegliwości i problemy związane z pandemią czy z toczącą się wojną, dotyczą nas powszechnie. Że dzieją się rzeczy, które mogą dotknąć wszystkich i każdego. Sprawia to, że następuje odwrócenie uwagi od osobistych problemów. Ma to ciekawe efekty, jeżeli chodzi o pewne zjawiska społeczne, a konkretnie samobójstwa. Okazuje się, że podczas wojny liczba samobójstw się stabilizuje albo ulega ograniczeniu – mówił gość Trójki.

"Strach się bać", czyli co straszy ludzkość od zarania dziejów


Inspiracją do rozmowy o psychologicznych i społecznych wymiarach strachu w "Klubie Trójki" była dla Moniki Małkowskiej książka "Strach się bać" autorstwa Jerzego Bralczyka.

"Strach się bać" to bogato ilustrowany leksykon poświęcony słowom i wyrażeniom wywołującym lęk. Przechodząc od A do Z, autor przedstawia czytelnikom szereg stanów, zjawisk, działań, chorób, ale też zwierząt i postaci, które straszą ludzkość od zarania dziejów. Opowieści te, obfitujące w językoznawcze ciekawostki, choć przyprawiają o gęsią skórkę, podszyte są sporą dawką (czarnego) humoru. To wspaniałe źródło wiedzy dla wszystkich, którzy kochają język polski, horrory i literaturę grozy. Co ważne, tekstowi pełnemu strachów towarzyszą równie makabryczne wizualizacje ludzkich lęków uwiecznione przez najwybitniejszych twórców malarstwa europejskiego, m.in. Rembrandta i Goyę.


Posłuchaj

47:04
Społeczne lęki i strachy oraz ich działanie. Prof. Adam Czabański gościem Trójki (Klub Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Jak radzić sobie z niepewnością i lękiem dotyczącym zagrożenia wojennego?/Strefa Psyche Uniwersytetu SWPS

***

Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Monika Małkowska
Gość: prof. Adam Czabański (socjolog, suicydolog, wykładowca na Akademii im. Jakuba z Paradyża w Gorzowie Wielkopolskim)
Data emisji: 11.05.2022
Godzina emisji: 21.11

kr

Polecane