Między Niedźwiedzim Kątem a Stodołą Chochół
2020-07-31, 02:07 | aktualizacja 2020-08-02, 09:08
To – po roku – druga mazurska noc, a że na razie online, możemy spokojnie ruszać razem w teren, czyli, chronieni przez Lasy Państwowe, próbujemy rozejrzeć się po okolicy, czyli po Nadleśnictwie Spychowo.
Poszukujemy w Polsce ocalałych uroczysk, czyli terenów wolnych od zaraz, dymów i innych szkodliwych dla zdrowia okoliczności. Pytamy, czy Mazurzy dbają o uzdrowiskowy charakter swoich miasteczek, miejscowości.
Nasze spotkanie odbywa się w noc poprzedzającą wznowienie naszego wspólnego ze Stowarzyszeniem Anima oraz Radiem Olsztyn słuchowiska/widowiska sprzed roku. To "Majnegóry" Roberta Wasilewskiego i Romualda Wiczy-Pokojskiego. Jest więc pretekst do powrotu do pokomplikowanej historii tych ziem.
Pytamy o miejscowe legendy i żywotność mazurskiej mowy.
Posłuchaj
Sesja zdjęciowa, która towarzyszyła premierze w Artystycznej Stodole Chochół, przypomina o niezwykłości tego teatru w stodole, należącego do Nadleśnictwa Spychowo. W tym roku "Majnegóry" zostaną zaprezentowane na dziedzińcu zamku w Szczytnie.
A Niedźwiedzi Kąt? Słyszeli o nim Państwo? Nie? To proszę wysłuchać nagrania audycji. Z różnych stron Nadleśnictwa przemawiają do nas państwo Ewa i Robert Wasilewscy (Stowarzyszenie Anima) oraz nasz przewodnik po tym terenie – nadleśniczy – pan Krzysztof Krasula. Na Mazury przyjechał też reżyser Romuald Wicza-Pokojski.
***
Robert Wasilewski – autor mieszkający na Mazurach, reprezentant Stowarzyszenia Twórców i Orędowników Kultury Anima – pisze sztuki głęboko osadzone w mazurskiej historii i w mazursko-pomorskim pejzażu. Realizowane na ich podstawie przedstawienia są pokazywane latem w Stodole Chochół, należącej do Nadleśnictwa Spychowo. W "Majnegórach" – magiczno-realistycznej opowieści – przeplatają się i splatają dwa wątki: Mazura – Wilhelma Brattki, rozmawiającego z ptakami, poszukiwacza ukrytego w Złotych Górach skarbu oraz esesmana – Güntera Vogelfeldera, badającego obyczaje ptaków. Akcja toczy się też w dwóch planach czasowych: w 1921 roku oraz w dwadzieścia lat później; na wsi mazurskiej oraz w obozie koncentracyjnym w Auschwitz.
Podjęliśmy ryzyko zrealizowania słuchowiska w naturalnej przestrzeni, jaką stanowi zabytkowa mazurska stodoła, mieszcząca się na polanie w Puszczy Piskiej. Wcześniej, w obecności publiczności, Teatr Polskiego Radia tworzył słuchowiska w studiu im. Agnieszki Osieckiej, w Dworku Sierakowskich w Sopocie i na Scenie Kameralnej Teatru Wybrzeże w Sopocie. Prawie wszystkie efekty dźwiękowe animowane były tym razem podczas nagrania słuchowiska przez młodego aktora- lalkarza – Adama Bocianiaka.
Premiera odbyła się 24 sierpnia przy pełnej widowni i miała charakter słuchowiska na żywo. Publiczność z kolei miała okazję zobaczyć, jak powstaje radiowa sztuka teatralna, ale nietypowa, bo w pełnej scenografii (Bartka Myślaka).
Po raz pierwszy wreszcie mistrz – reżyser dźwięku – Andrzej Brzoska, współpracował podczas nagrania z realizatorską ekipą z Radia Olsztyn. My – także po raz pierwszy – obserwowaliśmy próby, które trwały… trzy dni.
***
Tytuł audycji: Trójka pod Księżycem
Prowadzi: Barbara Marcinik
Wydawca: Jakub Sadowski
Data emisji: 31.07.2020
Godzina emisji: 0.05