"Mamy wewnątrz Unii wyraźny podział"
2015-12-10, 18:12 | aktualizacja 2015-12-10, 20:12
Unia Europejska nie może dojść do porozumienia ws. kwot podziału uchodźców. Buntują się kolejne kraje, a w strefie Schengen grodzone są granice.
Posłuchaj
Mamy wewnątrz Unii wyraźny podział - przyznał Janusz Zemke. Coraz większa liczba państw jest przeciwna sztywnym limitom podziału imigrantów, a kilka państw - tych, które mają największy problem z uchodźcami - uważa, że powinny być stałe, procentowe mechanizmy przydziału. Zdaniem Zemkego, przeciwnicy takiego rozwiązania mają mocny argument. - Gdyby przyjąć stałą zasadę podziału, to właściwie oznaczałoby to nieograniczone otwarcie europejskich granic - powiedział eurodeputowany. Przyznał, że Europa nie jest w stanie przyjąć narastającej fali uchodźców.
Mówiliśmy, że trzeba zapobiegać na miejscu, to się bardziej kalkuluje - przypomniał Ryszard Czarnecki. Jego zdaniem w Europie jest kilkanaście krajów, które niechętnie patrzą na przyjmowanie uchodźców i mogłyby one stworzyć wspólny blok. Objąłby on Skandynawię, kraje bałtyckie, Bałkany i Grupę Wyszehradzką. Ich wspólny głos, zdaniem Czarneckiego, miałby dużą siłę.
Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Komentatorzy","Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
Goście mówili też o niedoszłej europejskiej debacie na temat sytuacji w Polsce, możliwości wyjścia z UE Wielkiej Brytanii i ewentualnych konsekwencji, jakie Unia mogłaby wyciągnąć wobec niepokornych Węgier. Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
***
Tytuł audycji: Puls Europy
Prowadziła: Beata Michniewicz
Goście: Ryszard Czarnecki (wiceprzewodniczący PE), Janusz Zemke (eurodeputowany)
Data emisji: 10.12.2015
Godzina emisji: 17.45
fc/mp