Bieganie w czasach pandemii koronawirusa (Biegam, bo lubię/Trójka)
Czy to dobry czas, żeby rozpocząć treningi biegowe?
2020-03-26, 22:03 | aktualizacja 2020-03-30, 18:03
– Nic tak nie wpływa na podniesienie odporności jak aktywność. Pobudzamy organizm, pobudzamy nasze krążenie. To pozytywy biegania i aktywności ruchowej – mówi Paweł Januszewski, mistrz Europy w biegu na 400 m przez płotki, współprowadzący audycję "Biegam, bo lubię".
Posłuchaj
Dodaj do playlisty
Marcin Konieczny zdradza trzy sposoby na bezpieczny trening
Jak przypominają autorzy audycji, szczególnie teraz ważne jest, aby pamiętać o bieganiu samemu lub maksymalnie w dwuosobowych grupach. Treningi warto rozpocząć od tzw. marszobiegu. – Chodzi o to, żeby wyjść w ogóle z domu. Gdy już jesteśmy na dworze, patrzymy na zegarek i przez cztery i pół minuty maszerujemy, w tempie szybkiego spaceru. Później przez 30 sekund truchtamy, nie biegniemy wolno, tylko truchtamy, czyli poruszamy się troszkę szybciej niż marsz. Cykl powtarzamy przez 30 minut – wyjaśniają Krzysztof Łoniewski i Paweł Januszewski.
Z czasem należy zmniejszać długość marszu, a zwiększać długość biegu tak, by dojść do 30 minut. Sześciotygodniowy plan treningowy, który jest łatwo dostępny na stronie "Biegam, bo lubię", pomoże nam właściwie rozplanować treningi.
Co daje nam trening funkcjonalny?
Jak przypomina Krzysztof Łoniewski, podczas stanu epidemii można biegać. – Przepisy pozwalają wychodzić z domu m.in. w celu realizacji "niezbędnych potrzeb codziennych". Do takich można zaliczyć także jednorazowe wyjście w celach sportowych. Należy jednak pamiętać o zachowaniu bezpiecznej odległości od innych. Sport można także uprawiać maksymalnie w grupie dwuosobowej, choć to ograniczenie nie dotyczy rodzin – mówi dziennikarz sportowy Trójki, cytując informacje zamieszczone na stronie Ministerstwa Zdrowia.
***
Tytuł audycji: Biegam, bo lubię
Prowadzą: Krzysztof Łoniewski, Paweł Januszewski
Data emisji: 26.03.2020
Godzina emisji: 17.25
gs/mk