"W cieniu sławy", czyli jak to jest być rodzeństwem geniusza?
2019-07-26, 07:07 | aktualizacja 2019-08-02, 14:08
– Theo van Gogh, bez którego nie byłoby Vincenta, Helena Sienkiewicz, która była podporą Henryka. W większości przypadków rodzeństwa pozostają w cieniu swoich znanych braci i sióstr, ale kim byliby oni bez siebie? – mówi Mateusz Matyszkowicz.
Posłuchaj
Relacje międzyludzkie często budują różnice między ludźmi. One prowokują do działania lub wprost przeciwnie, do jego braku. One potrafią wydobyć z człowieka najgłębiej skrywane, niekiedy wstydliwe emocje. Zwykle ktoś ma więcej pieniędzy, szczęścia, jest zdolniejszy czy wrażliwszy.
Te różnice najlepiej widać w przypadku rodzeństwa. Jeden z braci po ojcu odziedziczył delikatność, drugi po matce determinację i charyzmę. I to właśnie ten drugi zostaje wielkim politykiem. O nim śpiewane są pieśni, jego imieniem nazywane są ulice. Co na to brat? Jest dumny, lecz także zazdrosny. Kocha i ma żal, jak Andrzej Witos.
Albo właśnie całkiem inaczej. Bronisława przez całe życie z oddaniem pomagała Marii Skłodowskiej-Curie. Ludwika Chopin do ostatniej chwili siedziała przy łóżku umierającego brata. Ale Izabela Boznańska nie kryła złości. Nienawidziła sukcesu Olgi i nienawidziła samej siebie. Mimo to w tajemnicy pomagała siostrze.
O nich jest ta książka. O mniej znanych braciach i o zapomnianych siostrach. O tych, którzy mieli szczęście lub pecha urodzić się w jednej rodzinie z kimś, kto skupiał na sobie całą uwagę i lśnił tak mocnym blaskiem, że w jego pobliżu nikt inny widoczny być nie mógł.
Zapraszamy do wysłuchania dołączonego nagrania.
***
Tytuł audycji: Czarnoksiążnik
Prowadzi: Mateusz Matyszkowicz
Data emisji: 2.08.2019
Godzina emisji: 7.49
ml