Telegazeta wciąż przyciąga miliony. Jaka przyszłość ją czeka?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Telegazeta wciąż przyciąga miliony. Jaka przyszłość ją czeka?
W telegazecie dostępne są strony od 100 do 899Foto: Daniel Dmitriew / Forum

Przed laty, gdy kupowano się telewizor, posiadanie przez niego telegazety, było jedną z najbardziej kluczowych kwestii. W 2022 roku może wydawać się, że telegazeta to już przeszłość. Jednak serwis ma tylko w Polsce aż milion aktywnych użytkowników dziennie. 

  • Fenomen telegazety. Jak powstał i jak działa ten system? 
  • Lapidarność i prostota. Największe zalety teletextu.
  • Co zmiany technologiczne oznaczają dla telegazety?

Pierwsze prace nad telegazetą, nazywaną również teletextem, ruszyły w Wielkiej Brytanii na początku lat 70. BBC uruchomiło swój serwis w 1974 roku. Do Polski system, obsługiwany za pomocą specjalnego guzika na pilocie, trafił w roku 1989. Przechodnie zapytani przez Pawła Turskiego w większości pamiętali teletext, cześć z nich to jego byli użytkownicy.  Co można było znaleźć? – Ogłoszenia, informacje o giełdzie, pogodę, aktualne informacje. Nie trzeba było chodzić do kiosku. Można było szybko sprawdzić. To był to taki poprzednik internetu – opowiada jeden z mężczyzn, tłumacząc fenomen popularności tego serwisu. Oprócz informacji w telegazecie dostępne są także proste gry jak statki czy sudoku. Można też wysyłać SMS-owo komentarze, jest również portal matrymonialny. 

Jak powstają strony w telegazecie?

Jak działa ten system? – Stronę teletextową buduje się jako strony tekstową, czyli grafikę tekstową, przy czym, trzeba wiedzieć, że teletekst składa się ze znaków. – wyjaśnia dr inż. Adam Dustor. Tekst następnie jest kodowany i zapisywany w pamięci nadajnika teletextu, a następnie dodawany do sygnału telewizyjnego i przesyłany. 

Dla osób niewtajemniczonych może to brzmieć skomplikowanie, jednak jak przekonuje Adam Roszplewicz, przygotowujący teletextowe informacje o programie TVP 1 i TVP 2 nie jest to skomplikowane. – Program obsługi teletextu to po prostu prosty program graficzny, w którym mamy do dyspozycji 6 kolorów, plus barwę białą  i czarną. Na podstawie małych pikseli możemy tworzyć grafiki teletextowe. To program podobny do Painta. Każda grafika powstaje z malutkich kwadracików – wyjaśnia. 

Najczęściej czytane

Oczywiście aktualny program do emisji telegazety jest inny niż w początkach jej istnienia. – Ilość stron w teletekście jest ograniczona. W starszych typach mogliśmy na danej stronie wyemitować jedynie 52 podstrony, teraz jest to właściwie nieograniczona ilość – dodaje Adam Roszplewicz.

– Telegazeta bazuje na starym dziennikarstwie, czyli bierzemy jakiś tekst i obrabiamy go w miarę możliwości, aby zmieścić na jednej, góra dwóch stronach. Jeżeli tych podstron jest zbyt wiele to utrudnia to czytelnikowi nawigację i zrozumienie. Wystarczy pięć-sześć linijek – przekonuje Ryszard Kalisz, który odpowiada za wiadomości sportowe

Teletext w nowej, hybrydowej telewizji

Ale przed telegazetą wielkie zmiany. W Niemczech trwają prace nad Hybrid Broadcast Broadband TV, znanej w skrócie jako HbbTV.  To, jak wyjaśnia Paweł Turski,  jest system telewizji hybrydowej, która ma być bardziej interaktywna, oferująca więcej opcji. W Polsce używamy głównie HbbTV, gdy po kliknięciu czerwonego guzika na pilocie telewizora przenosimy się np. do mediateki, czyli miejsca gdzie możemy zobaczyć m.in. programy VOD. Jednak korzystanie z tych opcji możliwe jest po podłączeniu telewizora do internetu. 

Obecnie pierwszego kanału niemieckiej telewizji publicznej ARD oferuje w telegazecie głównie same informacje, nie ma horoskopów, sudoku czy ogłoszeń.  System niemiecki ma 42 lata i 18 mln użytkowników dziennie. Co zadecydowało o przygotowaniach do prowadzenia zmian? – Na naszą decyzję wpływ miały nowe możliwości, które daje nowy teletext. Nasz system pochodzi z Anglii, nie ma zbyt wielu producentów na świecie. Wielu zamykaja się, pracownicy przechodzą na emeryturę – przyznaje Frauke Langguth, szefowa teletextu w ARD. Właśnie dlatego właśnie niemiecki nadawca poszukiwał rozwiązań mogących zastąpić te stare. – Dla nas odpowiedzią jest  HbbTV – mówi rozmówczyni Pawła Turskiego. 

Posłuchaj

10:25
Telegazeta – przeszłość czy przyszłość (Trójkowy punkt techniczny)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Nowy system ma zmienioną czcionkę, a także istnieje w nim możliwość dodania zakładek do ulubionych stron. Instnieje również opcja zmiany wyświetlanych kolorów, na te lepiej widoczne. Wybrać można również czy tekst wyświetla się na przezroczystym czy kolorowym tle. – Teoretycznie można korzystać ze wszystkich kolorów. Można mieć też więcej stron, czy umieszczać dłuższe teksty. My jednak się na to nie zdecydowaliśmy. Nikt nie chce przecież czytać powieści na telewizorze. To usługa krótkich informacji. Ulepszyliśmy jednak wszystko, co się dało. Wprowadziliśmy nową mapę pogodową, plansze sondażowe. Teraz mamy możliwość pokazania lepszych grafik – wylicza Frauke Langguth. 

***

Tytuł audycji: Trójkowy punkt techniczny 
Prowadzi: Paweł Turski
Data emisji: 21.01.2022
Godzina emisji: 13.28

gs

Polecane