Ashton wciąż jest w Kijowie. ”Dialog lepszy niż siła”
Władze nie muszą działać pod przykryciem nocy, by rozpocząć dialog ze społeczeństwem z pomocą milicji - oświadczyła przebywająca w Kijowie szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton.
2013-12-11, 09:59
Posłuchaj
Szefowa unijnej dyplomacji skomentowała nocne natarcie milicji na zwolenników UE na Majdanie Niepodległości.
- Wciąż jestem dziś w Kijowie. Byłam na Majdanie (we wtorek) wieczorem i poraziło mnie zdecydowanie Ukraińców, opowiadających się za europejską perspektywą Ukrainy. Teraz, kilka godzin po tym, ze smutkiem obserwuję jak milicja stosuje siłę, by usunąć pokojowo nastawionych ludzi z centrum Kijowa. Władza nie musiała działać pod przykryciem nocy, by rozpocząć dialog ze społeczeństwem z pomocą milicji. Dialog z siłami politycznymi i społeczeństwem, oraz korzystanie z argumentów zawsze jest lepsze od argumentów siły - głosi oświadczenie Ashton, przekazane przez przedstawicieli UE na Ukrainie.
W nocy milicja próbowała przejąć kontrolę nad Majdanem. Po czterogodzinnej akcji, którą prowadzono z użyciem tarcz (nie ma informacji o użyciu pałek), oddziały się wycofały. W międzyczasie na plac Niezależności zaczęli przyjeżdżać ludzie.
Nocny szturm barykad. Tłumy idą na Majdan! Zachód potępia przemoc. Relacja na żywo >>>
REKLAMA
Szturm "tylko z tarczami"
Tymczasem, według wstępnych doniesień, oddziały milicji w Kijowie tej nocy przyjęły inną taktykę niż podczas szturmu 30 listopada: nie używały pałek, a jedynie tarcz, podczas kilkugodzinnej próby zepchnięcia manifestujących z placu Niezależności.
Nad ranem na Majdan zaczęli przybywać kijowianie i milicja ustąpiła.
IAR/PAP/agkm
REKLAMA
(TVN24/x-news)
REKLAMA
REKLAMA