Kto powinien mieć drobne w sklepie. My czy kasjer?
W sklepach coraz częściej płacimy kartą, ale są takie, gdzie mile widziana jest gotówka. Niedogodnością jest jednak brak drobnych…
2013-12-28, 11:11
Posłuchaj
Klienci mają najczęściej wyjęte z bankomatu 50 lub 100 zł i też nie mają drobnych. Stąd kasjer czy sprzedawca szuka często możliwości wymiany na drobniejsze pieniądze.
–- W mniejszych i średnich sklepach może to wynikać z jakości obsługi gotówki. Sklep powinien być obsługiwany przez bank lub specjalną firmę, która dostarcza pieniądze i zapewnia bilon. Niektóre małe sklepy mogą nie być obsługiwane w ten sposób i dlatego są kłopoty z drobnymi, bo nikt nie dostarcza tego bilonu – tłumaczy Karol Stec, rzecznik prasowy Opolskiej Izby Handlu.
Problem nie tylko małych sklepów
Jednak brak bilonu, czy banknotów o małych nominałach dotyczy także hiper- czy supermarketów. Również w dyskontach jest podobnie. – To jest dla mnie zaskoczenie. Tego typu duże firmy jak dyskonty czy supermarkety, mają obsługę i zapewnienie gotówki. Powinny odpowiednio przewidywać i zamawiać bilon w zależności od ruchu, który jest w danym sklepie – zauważa Karol Stec. Mogą się zdarzyć sytuacje, że ruch jest bardzo duży albo tak zaskakujący, że nie została zamówiona odpowiednia ilość bilonu. Jednak takie sytuacje są bardzo rzadkie.
Handlowcy powinni zadbać
Załatwienie problemu „drobnych” powinno być jednak po stronie sklepów, niezależnie od ich wielkości. –- Ponieważ zawsze jest to w interesie sklepu, aby konsument wyszedł zadowolony. To po stronie sklepu leży zapewnienie możliwości zakupu, aby klient chciał tam wrócić – podkreśla Karol Stec, rzecznik prasowy Opolskiej Izby Handlu.
REKLAMA
Aleksandra Tycner/MB
REKLAMA