Kard. Nycz: w 2013 roku uświadomiliśmy sobie, że trzeba walczyć o rodzinę
W mijającym roku politycy, samorządowcy, ale także i Kościół, jeszcze bardziej uświadomili sobie konieczność walki o rodzinę - ocenił metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.
2013-12-31, 08:12
Zdaniem kard. Kazimierza Nycza sytuacja  społeczna w Polsce jest lepsza od tej przedstawianej w niektórych  debatach politycznych, choć "oczywiście wiele spraw mogłoby być  rozwiązywanych lepiej i szybciej". Wśród tych spraw duchowny wymienił m.in. kwestie związane z  demografią, starzeniem się społeczeństwa. - Liczba ludzi starszych  znacznie przewyższa liczbę ludzi młodych. W tym widzę duże zagrożenie -  powiedział.
Metropolita podkreślił, że w kwestii wspierania  rodziny dostrzega optymistyczne przesłanki. - Sądzę, że tym roku wszyscy:  politycy, samorządowcy i Kościół, jeszcze bardziej uświadomili sobie,  że trzeba walczyć o rodzinę i jej pomagać. Zaczęto wprowadzać politykę  prorodzinną, która przejawia się m.in. w wydłużonych urlopach dla  rodziców - ocenił kard. Nycz. Zaznaczył jednocześnie, że te działania  nie są wystarczające i konieczne są kolejne inicjatywy.
Hierarcha  podkreślił, że potrzebny jest dialog wierzących z niewierzącymi. Dodał, że jest on możliwy co pokazał Dziedziniec Dialogu, który w  październiku odbył się w Warszawie. - Trzeba rozmawiać z ludźmi, którzy  mają inne poglądy na Kościół, na wiarę, uważają się za agnostyków czy  nawet za niewierzących - stwierdził kardynał.
Dodał, że na  potrzebę dialogu zwraca uwagę również papież Franciszek. - Naucza on, że wiara  nie jest żadną ideologią. U podstaw chrześcijaństwa nie leży żadna idea,  nie leży żaden system etyczny, ale u podstaw chrześcijaństwa leży  wydarzenie i osoba Jezusa Chrystusa, a z tego wynika wszystko inne, z  tego wynika cała nasza religijność i pobożność - podkreślił  metropolita.
Do najważniejszych wydarzeń 2013 roku kard. Nycz  zaliczył odejście z urzędu papieża Benedykta XVI i wybór nowego papieża,  który pierwszy raz w historii pochodzi z Ameryki Południowej. - Papież  Franciszek przyniósł to wszystko w czym wzrastał. Przyniósł sporo  problemów Kościoła w Ameryce Południowej - problemów, które okazują się  także naszymi problemami. Bieda i ubóstwo, niesprawiedliwość społeczna i  wykluczenie są także problemami Europy, a w pewnym sensie także Polski  - powiedział hierarcha.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk