"Nergal" uniewinniony od zarzutu obrazy uczuć religijnych

Sąd Okręgowy w Gdańsku utrzymał we wtorek w mocy wyrok sądu niższej instancji uniewinniający lidera blackmetalowej grupy Behemoth Adama Darskiego "Nergala" od zarzutu obrazy uczuć religijnych. W 2007 r. podczas koncertu w Gdyni muzyk podarł Biblię.

2014-02-11, 15:03

"Nergal" uniewinniony od zarzutu obrazy uczuć religijnych
zdjęcie ilustracyjne. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

Adam Darski nie obraził uczuć religijnych - relacja Macieja Bąka/IAR
+
Dodaj do playlisty

"Nergal" rozrzucił wśród publiczności kartki podartej księgi mówiąc m.in.: "Żryjcie to g...o!". Nazwał też Biblię "kłamliwą księgą", a Kościół katolicki - "największą zbrodniczą sektą". Papier spalili później fani zespołu.
Prokuratura oskarżyła muzyka o obrazę uczuć religijnych w maju 2010 r. na podstawie doniesienia kilku pomorskich posłów PiS oraz Ryszarda Nowaka - przewodniczącego Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami i Przemocą - którzy obejrzeli w internecie film z koncertu.

Film z kontrowersyjnym fragmentem koncertu/ You Tube

Zachowanie Adama Darskiego było wulgarne i prostackie, ale to nie jest przestępstwo - uznał we wtorek Sąd Okręgowy w Gdańsku. Podkreślił, że wyrok nie ma na celu "akceptacji zachowania" Darskiego podczas koncertu i nie stanowi też przyzwolenia na podobne działania w przyszłości.
- Adam Darski przedstawia się jako osoba wykształcona, inteligentna i dysponująca wiedzą historyczną. Mimo to jego zachowanie w klubie Ucho podczas koncertu w dniu 13 września 2007 r. przeczy takiej ocenie osoby oskarżonego. Jakkolwiek przyjmując, że oskarżony jest artystą, a jego występ był przejawem sztuki, to należy uznać, że jego zachowanie było wulgarne, prostackie i nielicujące z treściami, jakie winien ze sobą nieść przekaz artystyczny. Nie każde jednak takie zachowanie jest przestępstwem - powiedziała w uzasadnieniu wyroku przewodnicząca składu sędziowskiego Dagmara Daraszkiewicz.
Zdaniem sądu, taka postawa muzyka - nie sprzyja upowszechnianiu poglądów ateistycznych. A wprost przeciwnie powoduje antagonizmy, podsyca spory i niepotrzebnie polaryzuje opinię społeczną - dodała sędzia.
Gdański sąd uznał, że kluczowe w sprawie Darskiego jest rozstrzygnięcie, czy działał on w "zamiarze bezpośrednim czy też ewentualnym" obrazy uczuć religijnych.
Sędzia Daraszkiewicz podkreśliła, że prokuratura nie znalazła nikogo spośród uczestników koncertu, których uczucia religijne mógł obrazić Darski. Przypomniała też, że zespół Behemoth zakazał rejestracji i upowszechniania koncertu na zewnątrz.

REKLAMA

W czerwcu 2013 r. Sąd Rejonowy w Gdyni uniewinnił Darskiego. Od tego wyroku odwołała się prokuratura oraz pełnomocnicy oskarżycieli posiłkowych.

PAP/iz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej