Środa Popielcowa przypomina o kruchości życia

Posypywanie głowy popiołem to jeden ze zwyczajów w naszej kulturze, który przetrwał sześć tysięcy lat. Od początku był znakiem pokory człowieka wobec powstawania życia z ziemi i powrotu do ziemi, do popiołów.

2014-03-05, 07:00

Środa Popielcowa przypomina o kruchości życia
Fragment obrazu Juliana Fałata pt. "Popielec", 1881. Foto: wikipedia, domena publiczna

Posłuchaj

O tradycji środy popielcowej w Polsce i na świecie - archiwalna opowieść Lwa Kaltenbergha, Polskie Radio 1965
+
Dodaj do playlisty

Tradycja posypywania głów popiołem na znak pokuty pojawiła się w VIII wieku. W XI wieku papież Urban II uczynił go obowiązującym zwyczajem w całym Kościele. Wówczas postanowiono, że popiół będzie pochodził z palm poświęconych w Niedzielę Palmową z ubiegłego roku. Obrzęd ten ma miejsce w czasie liturgii słowa po homilii i zastępuje akt pokuty. Wierni zbierają się przy stopniu komunijnym, a kapłan posypując ich głowy mówi: "Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” lub "Pamiętaj, że jesteś prochem i w proch się obrócisz”. Początkowo Środa Popielcowa nazywała się "środą wstępną”, ponieważ oznaczała początek wielkiego postu na 46 dni przed Wielkanocą.
- Najstarsze znaki wskazujące na zwyczaj posypywania głów popiołem znaleźć można w sumeryjskim mieście Ur, gdzie zachowała się rzeźba z podpisem wyjaśniającym, że istniał tam zwyczaj posypywania głowy popiołem wziętym ze stosu po spaleniu zmarłego. Było to symbolem małości losów ludzkich – opowiadał Lew Kaltenbergh w rozmowie z Walentyną Toczyska w Polskim Radiu. - Popiół był symbolem ostatecznej fazy martwoty jako kontrast z najwyższą faza życia, jaką jest człowiek.
Posłuchaj rozmowy Lwa Kaltenberha, tłumacza z literatury rosyjskiej i węgierskiej, pisarza, wieloletniego autora gawęd w Polskim Radiu z Walentyna Toczyską o tradycji popielcowej w starożytnym mieście Ur oraz barokowej Polsce.
Posłuchaj audycji o tradycjach Środy Popielcowej, jej radosnym świętowaniu w Polsce w XIX wieku, o tradycji postnej diety oraz o współczesnym przekazie Kościoła w tej sprawie. Gośćmi "Śladów na piasku” byli: ks. Andrzej Dębski i Andrzej Lechowski, dyrektor Muzeum Podlaskiego w Białymstoku.

im

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej