Lubelskie: wypadek w kopalni Bogdanka. Nie żyje 34-letni górnik
Mężczyzna pracował na nocnej zmianie. Pracownicy, którzy przyszli na poranną szychtę znaleźli go nieprzytomnego, z widocznymi obrażeniami głowy.
2014-03-26, 16:44
Do wypadku doszło na poziomie 990 m. 34-latek, pracownik firmy zewnętrznej wykonującej usługi dla kopalni węgla kamiennego Bogdanka, leżał na taśmie przenośnika, który nie był przystosowany do przewożenia ludzi.
- Niestety reanimacja okazała się nieskuteczna. Lekarz stwierdził zgon - poinformowała rzeczniczka prasowa prezesa Wyższego Urzędu Górniczego Jolanta Talarczyk.
Zmarły górnik od 2005 roku był pracownikiem firmy "Kobud", specjalizującej się w przebudowie wyrobisk górniczych, wykonywaniu przekopów, tuneli oraz podziemnych zbiorników.
Okoliczności i przyczyny zdarzenia ustala Okręgowy Urząd Górniczy w Lublinie.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk
REKLAMA