Wypadek szwedzkiego autokaru na autostradzie A4. Ranne dzieci
Sześć osób trafiło do szpitala po wypadku autokaru na autostradzie A4 w okolicach Legnickiego Pola (Dolnośląskie). Są to obywatele Szwecji, Słowenii i USA.
2014-04-11, 12:30
Posłuchaj
Dwie najciężej ranne osoby zostały przetransportowane śmigłowcami do Wrocławia. - Pozostałe pięć osób, młodzi ludzie w wieku 15-17 lat, zostało przewiezionych do szpitali w Legnicy i Lubinie karetkami - mówił rzecznik dolnośląskiej policji Paweł Petrykowski. Kierowca był trzeźwy, to właśnie on ucierpiał najbardziej.
Młodzi ludzie, którzy nie zostali ranni przebywają w hotelu, tam mają dostać pomoc psychologiczną. O wypadku została poinformowana ambasada.
- Byli mocno przestraszeni - mówi Andrzej Szymański ze straży pożarnej w Legnicy, która jako pierwsza dojechała do poszkodowanych.
Policja poinformowała, że autokar wiózł 26 osób, w tym dzieci ze Szkoły Muzycznej w Szwecji na koncert do Słowenii. Pojazd z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na pobocze, ściął przydrożne znaki, przewrócił się na bok i wpadł do rowu.
REKLAMA
TVN24/x-news
W miejscu wypadku jeden pas A4 w kierunku Wrocławia jest zablokowany.
Ciężarówka zahaczyła o bramkę opłat
To nie jedyny wypadek, do którego doszło w piątek na dolnośląskim odcinku A4. Po wypadku ciężarówki autostrada A4 przy węźle Złotoryja jest zablokowana w obu kierunkach. Jedna osoba została ranna.
Jak poinformował dyżurny Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Michał Tyburski, ciężarówka zahaczyła o bramkę opłat i przewróciła się na lewej jezdni autostrady.
REKLAMA
Na czas demontażu bramki konieczne było zamknięcie ruchu również na drugiej części drogi.
- Policja wyznaczyła objazdy przez Legnicę. Utrudnienia na A4 potrwają do południa - powiedział dyżurny.
IAR,PAP,kh
REKLAMA