Cesarz Hirohito – symbol jedności narodu japońskiego

Cesarz Hirohito był najdłużej panującym władcą w historii kraju - na tronie Kraju Kwitnącej Wiśni zasiadał przez 63 lata.

2019-01-07, 06:00

Cesarz Hirohito – symbol jedności narodu japońskiego
Cesarz Hirohito, Wikipedia/dp

Posłuchaj

O najdłużej panującym na japońskim tronie cesarzu mówi dr Ewa Pałasz-Rutkowska, aud. Sławomira Szofa z cyklu "Postacie XX wieku". (PR, 7.07.2002)
+
Dodaj do playlisty

Wedle tradycji japońskiej cesarz po śmierci przyjmuje imię ery, w której panował. Okres władzy Hirohito nazwano Shōwa (Oświecony Pokój).

Niepokorny i rewolucyjny

Hirohito był człowiekiem bardzo wykształconym i przez cały czas głodnym wiedzy. Był także pierwszym przedstawicielem rodziny cesarskiej, który odbył podróż do Europy.

– Nie obyło się to bez silnych protestów ze strony konserwatywnie nastawionych doradców, którzy uważali, że w osoba tak wielka i święta jak cesarz i odróżniająca się od innych władców na świecie nie powinna jeździć do innych krajów – mówiła dr Ewa Pałasz-Rutkowska w audycji Sławomira Szofa w 2002 roku.

W końcu jednak liberalni politycy, którzy dążyli do zmian w Japonii wymogli, aby Hirohito mógł udać się w podróż do Europy. Zwiedził on Anglię, Francję, Belgię, Holandię i Włochy. Co ciekawe, wyłamywał się protokołowi dyplomatycznemu, np. uciekł swojej ochronie, aby przejechać się paryskim metrem.

REKLAMA

W 1946 roku Hirohito ogłosił także, że cesarz nie jest bóstwem, czym zamknął listę boskich cesarzy Japonii z dynastii panującej od VII wieku przed naszą erą.

II wojna światowa

Ocena postawy Hirohito podczas II wojny światowej jest dwojaka. Jedni twierdzą, że był odpowiedzialny za konflikt z Anglią i Stanami Zjednoczonymi, inni, że to dzięki niemu doszło do zakończenia konfliktu.

– Doprowadził do tego, że Japonia z tej wojny zdołała wyjść we wrześniu 1945 roku – mówił prof. Paweł Wieczorkiewicz w aud. "Piękny i bestia". – Bez cesarza ta wojna trwałaby do 1947 roku i zakończyłaby się kataklizmem dla Japonii.

Odmiennego zdania o Hirohito był drugi gość Arkadiusza Ekierta, dr Marek Urbański. – To że ten człowiek nie stanął przed sądem wojennym to wyłącznie zasługa Amerykanów, którzy złamali wyraźnie nurt ideologiczny, który im w tej wojnie przyświecał.

REKLAMA

Zbrodniarz wojenny czy bohater?

Można jednak powiedzieć, że Hirohito charakteryzował się bierną postawą i szybko stracił kontrolę nad armią. Dopiero 1944 rok przyniósł zmiany. Trudne położenie kraju zmusiło go do podjęcia działań zmierzających ku zakończeniu wojny i dążeń do negocjacji pokojowych. Tylko jego sława pozwoliła mu na zachowanie władzy cesarskiej w Japonii. W czasie II wojny światowej Hirohito traktowano jako jednego z głównych zbrodniarzy wojennych, ale nie postawiono przed sądem ze względu na uznawaną przez Japończyków boskość jego osoby.

– Uważano, że sądzenie go bardzo źle wpłynie na nastroje społeczne i może dojść do rozruchów, które nie byłyby korzystne dla ówczesnej sytuacji politycznej – komentowała dr Ewa Pałasz-Rutkowska.

W latach pokoju

Po wojnie cesarz Hirohito wypełniał tradycyjne obowiązki głowy państwa: przyjmował dyplomatów z innych krajów, otwierał sesje parlamentarne czy mianował niektórych urzędników. Oprócz tego prowadził badania dotyczące biologii morskiej i botaniki, którymi to dziedzinami interesował się jeszcze przed wojną.

– Codziennie o 9:30 wychodził do pracy, wracał na obiad, a jeżeli nie musiał niczego podpisywać to kontynuował swoje badania – zaznaczała dr Pałasz-Rutkowska. – Zostawił po sobie kilka docenianych zresztą przez specjalistów opracowań na temat właśnie biologii morskiej.

REKLAMA

Zmarł 7 stycznia 1989 roku. Na jego ceremonię pogrzebową przyjechali przedstawiciele 160 krajów. Kolejnym, 125. cesarzem Japonii został jego syn Akihito.

mb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej