Aleksander Kwaśniewski: byłoby niemoralne gdybym żył z pensji b. prezydenta
W ten sposób Aleksander Kwaśniewski odniósł się do swojej współpracy z ukraińskim koncernem gazowym Burisma.
2014-05-14, 23:59
Posłuchaj
Od stycznia Aleksander Kwaśniewski zasiada w tak zwanej niezależnej radzie dyrektorów. Ma ona charakter doradczy. Były prezydent oświadczył na konferencji prasowej, iż nie widzi nic złego w dzieleniu się swoją wiedzą.
- Uważam siebie za człowieka aktywnego, zaradnego i kompetentnego, który ma jeszcze wiele rzeczy do zrobienia. Jeżeli są instytucje czy ludzie zainteresowani moją wiedzą i doświadczeniem nie widzę żadnych przeszkód żeby z takiej działalności rezygnować. Byłoby niemoralne gdybym żył tylko z pensji byłego prezydenta - oznajmił polityk.
Źródło: TVN24/x-news
REKLAMA
Aleksander Kwaśniewski nie chciał ujawnić, ile zarabia dzięki współpracy z ukraińskim koncernem, tłumacząc to tajemnicą handlową. Dodał, że jedyne konta, jakie posiada ma w państwowym banku w Polsce, płaci tu podatki, a na temat zarobków może rozmawiać jedynie z urzędem skarbowym.
Były prezydent zaznaczył, że działalność spółki jest ważna ze względu na ukraińskie interesy, bo jest to największy wydobywca gazu na potrzeby tego kraju. Wsparcie dla tej firmy jest wsparciem dla uniezależnienia Ukrainy od gazu rosyjskiego. Burmisa jest zarejestrowana na Cyprze i należy do innej spółki, której właścicielem jest Mykoła Złoczewski. Był on ministrem do spraw energii w administracji Wiktora Janukowycza.
SLD podejrzewa Twój Ruch o lewe finansowanie, PO się dziwi, PiS ubolewa
Premier Donald Tusk zapytany o komentarz, powiedział, że choć nigdy nie komentuje zarobków, to w sprawie Kwaśniewskiego "dobrze to nie wygląda" i jego zdaniem "ta sytuacja jest wysoce niezręczna". Premier zapytany czy będzie prosił byłego prezydenta o wyjaśnienia, odpowiedział, że Kwaśniewski mu w żaden sposób nie podlega. Przypomniał jednak, że Kwaśniewski był kilka miesięcy temu wysłannikiem Parlamentu Europejskiego na Ukrainę i zasugerował, że ktoś może teraz podważyć jego obiektywizm. Nawiązując do wypowiedzi Kwaśniewskiego, że nie widzi w całej sprawie niczego zdrożnego, Tusk powiedział, że "każdy ma inny próg wrażliwości".
REKLAMA
Źródło: TVN24/x-news
Prezes PiS Jarosław Kaczyński , odniósł się informacji o działalności Kwaśniewskiego mówiąc: "to smutne". Jak dodał, momentem najlepszym w dorobku byłego prezydenta jest działalność w trakcie pomarańczowej rewolucji. Jednak - zdaniem prezesa PiS - jeżeli zaangażowanie na Ukrainie miało się wiązać z uzyskiwaniem osobistych korzyści, to można nad tym tylko bardzo ubolewać.
Z kolei Paweł Olszewski z PO uważa, że działalność byłego prezydenta jest dwuznaczna, bo nie zaprzestał działalności politycznej i jest aktywnym uczestnikiem kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego. Olszewski zauważył też, że Kwaśniewski reprezentował Unię Europejską na Ukrainie. Polityk PO pyta więc, czy zaangażowanie polityczne Kwaśniewskiego nie było wykorzystywane więc tylko do osiągania korzyści.
Natomiast poseł Dariusz Joński z SLD powiedział, że nie wierzył, gdy pierwszy raz usłyszał, iż były prezydent pracuje dla ukraińskiego koncernu gazowego. W tej sytuacji - jak stwierdził rzecznik Sojuszu - o niejasne finansowanie można podejrzewać koalicję Europa Plus - Twój Ruch. Powiedział, że liderzy Europy Plus - Twojego Ruchu powinni odnieść się do tego, czy jeden z pracodawców Aleksandra Kwaśniewskiego nie współfinansował tej koalicji. Joński powiedział, że pytań jest bardzo wiele i nie można wobec nich przejść obojętnie, tym bardziej, że działo się to w czasie funkcjonowania Majdanu.
REKLAMA
Źródło: TVN24/x-news
mr
REKLAMA