Wybory do PE: przewodniczący komisji z trzema promilami
Do tej pory doszło do trzech incydentów podczas niedzielnego głosowania w wyborach do Parlamentu Europejskiego - poinformowało PKW.
2014-05-25, 16:47
Posłuchaj
Najpoważniejszy incydent miał miejsce w komisji obwodowej w Koninie, gdzie jej przewodniczący był pijany. Sędzia PKW Stanisław Zabłocki powiedział, że mężczyzna miał ponad 3 promile alkoholu. - Natychmiast został odsunięty od czynności, zostały podjęte procedury mające na celu w ogóle odwołanie go ze składu obwodowej komisji wyborczej w Koninie - zaznaczył Zabłocki.
Inny incydent, który miał miejsce w Bogatyni, dotyczył wydania nieprawidłowych pieczęci obwodowym komisjom wyborczym.
Ostatnie - jak podkreślił członek PKW - "nietypowe" zdarzenie miało miejsce w Olsztynie, gdzie starsza kobieta poprosiła członków komisji, aby pomogli jej w akcie głosowania. Jak podkreślił sędzia Zabłocki, w tym momencie członkowie obwodowej komisji wyborczej zachowali się prawidłowo i odmówili jej tego typu pomocy, na co kobieta zareagowała emocjonalnie i opuściła lokal wyborczy.
PKW: frekwencja w wyborach do PE o godzinie 12 wynosiła 7,31 proc. >>>
REKLAMA
- Nieszczęście polegało na tym, że przed opuszczeniem lokalu i przed tym incydentem złożyła podpis już na spisie wyborców, że otrzymała kartę, w momencie kiedy opuściła lokal doszło do niewątpliwie, trzeba to przyznać nieprofesjonalnego i niewłaściwego zachowania, niewłaściwej decyzji komisji, która postanowiła tę kartę wrzucić do urny. No i tak uczyniono, co okazało się tym bardziej niefortunne w skutkach, kiedy ta pani wróciła po dwudziestu minutach i zażądała wydania ponownie karty do głosowania - powiedział Zabłocki.
Źródło: TVN24/x-news
Dodał, że w tym momencie oczywiście już tej karty nie można było wydać co spowodowało - jak mówił - eskalację nieprzyjemnej sytuacji. - Została nawet niestety wezwana policja, która tą panią z lokalu wyprowadziła - poinformował sędzia PKW.
REKLAMA
PAP/aj
REKLAMA