Wypadek w sopockim aquaparku. 8-latka w stanie ciężkim
Dziewczynka przyjechała na basen z 39-osobową grupą dzieci i sześcioma opiekunami z jednej ze szkół w pobliżu Kwidzyna.
2014-05-29, 13:32
Posłuchaj
Do wypadku doszło w środę około godziny 16, od razu po wyjściu dzieci z szatni. Dziewczynka prawdopodobnie weszła do basenu po schodach, i od razu miała zacząć się topić.
W tym czasie w aquaparku dyżurowało 5 ratowników, którzy wyciągnęli 8-latkę z wody i zaczęli reanimację. Nieprzytomne dziecko karetka pogotowia zabrała do szpitala. Lekarze nie udzielają żadnych informacji. Wiadomo jedynie, że stan dziewczynki jest ciężki.
Ratownicy przebadani alkomatem
Policja o zdarzeniu dowiedziała się godzinę później. Patrol zabezpieczył na miejscu monitoring a przełożony ratowników w obecności policjantów przebadał ich alkotestem, który wykazał, że ratownicy wszyscy byli trzeźwi.
Karina Kamińska z sopockiej policji powiedziała, że w czwartek ruszyło śledztwo w tej sprawie. - Policjanci będą wyjaśniać wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Będziemy również sprawdzać, czy ratownicy, którzy byli na miejscu mają stosowne uprawnienia do pełnienia swojego zawodu. Całą dokumentację będziemy weryfikować - dodała.
REKLAMA
Aquapark: reakcja ratowników prawidłowa
Pełnomocnik zarządu aquaparku Monika Drobysz, z którą rozmawiał reporter Radia Gdańsk mówi, że jej zdaniem w chwili wypadku, dyżur na basenie pełniła wymaga liczba ratowników. Ich reakcja, zdaniem aquaparku, również była prawidłowa.
Policja na razie prowadzi śledztwo w sprawie, a nie przeciwko komuś.
Czytaj też<<<Kutno: skandal w aquaparku! Fałszywi ratownicy>>>
IAR, PR Gdańsk,kh
REKLAMA
REKLAMA