Szczątki ponad 180 osób odkryto przy białostockim areszcie

Blisko jedna trzecia z wydobytych z ziemi ofiar to dzieci, około 15% to kobiety.

Jak informuje prokurator Zbigniew Kulikowski, dokładna liczba szczątków jest trudna na tym etapie do sprecyzowania, bowiem część kości była przemieszana. Szczątki wydobyto z 23 jam grobowych, które usytuowane są wzdłuż ogrodzenia terenu przywięziennego.

Odnajdywano zarówno ofiary zbiorowych egzekucji a także ofiary głodu, chorób i wycieńczenia. Przy szczątkach były medaliki, krzyżyki katolickie i prawosławne oraz drobne przedmioty osobistego użytku.

Natomiast w piwnicach budynku administracyjnego Aresztu Śledczego znaleziono szczątki dwóch mężczyzn. W czasach stalinowskich wykonywano tam wyroki śmierci, jedna z ofiar ma wyraźnie widoczne ślady postrzału w głowę. Zachowały się również ubrania i przedmioty, w tym portfel zawierający prawdopodobnie resztki dokumentów.

REKLAMA

Zobacz serwis - Żołnierze Wyklęci>>>

Przeprowadzone w ostatnim tygodniu prac wykopy sondażowe ujawniły nowy obszar kolejnych jam grobowych. Wiadomo już, że prace ekshumacyjne, które od ubiegłego roku przeprowadza pion śledczy białostockiego IPN, nie zakończą się szybko. Kolejny etap przewidziano na wrzesień.

Wydobywane szczątki są oczyszczane i badane przez antropologów, a specjaliści z Polskiej Bazy Genetycznej pobierają z nich materiał do badań DNA. W związku z tym IPN prowadzi akcję pobierania materiału genetycznego od rodzin ofiar zbrodni wojennych i komunistycznych w regionie, również tych, którzy mogli zginąć w areszcie w latach 1939-56.

Zobacz serwis - II wojna światowa>>>

REKLAMA

mc