Będzie komisja śledcza do spraw WSI? Projektu nie odrzucono
Projekt uchwały, powołującej komisję śledczą w sprawie likwidacji WSI, trafił do dalszych prac w Sejmie. Przepadł wniosek PiS o odrzucenie projektu uchwały.
2014-08-29, 21:22
Posłuchaj
Sejm odrzucił w piątek wniosek PiS o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu Twojego Ruchu ws. powołania komisji ds. likwidacji WSI i tym samym skierował go do dalszych prac w komisji ustawodawczej.
Za przyjęciem wniosku PiS głosowało 163 posłów, 277 było przeciw. Sześciu posłów wstrzymało się od głosu. Odrzucenia projektu Twojego Ruchu chcieli wszyscy obecni na sali posłowie PiS oraz 15-osobowego klubu Sprawiedliwa Polska. Za skierowaniem do dalszych prac opowiedziały się kluby: TR i SLD oraz zdecydowana większość posłów PO.
Klub Polskiego Stronnictwa Ludowego podzielił się w tej sprawie: 10 posłów opowiedziało się za odrzuceniem projektu Twojego Ruchu (m.in. prezes ludowców Janusz Piechociński, były lider Stronnictwa Waldemar Pawlak i minister rolnictwa Marek Sawicki); 16 - za tym, by trafił do komisji. Pięciu posłów PSL wstrzymało się od głosu.
"Macierewicz szkodnikiem, przez którego ginęli ludzie"
Głosowaniu towarzyszyła burzliwa dyskusja. Mariusz Antoni Kamiński z PiS powiedział, że Wojskowe Służby Informacyjne były "patologią III RP". - To był handel bronią, inwigilacja dziennikarzy i polityków. To były przestępstwa. To była organizacja, którą zlikwidowaliśmy i jesteśmy z tego dumni. Ucięliśmy zbrojne ramię Moskwy raz na zawsze - stwierdził.
x-news.pl, Sejm
Na te słowa zareagował rzecznik TR Andrzej Rozenek, który odpowiedzialnego za likwidację WSI i weryfikację jej żołnierzy Antoniego Macierewicza nazwał "szkodnikiem, przez którego ginęli ludzie".
Wypowiedź ta oburzyła Kamińskiego i Zbigniewa Girzyńskiego (również PiS), którzy zażądali od marszałek Sejmu Ewy Kopacz, by skierowała do komisji etyki wniosek o ukaranie rzecznika Twojego Ruchu.
Posłowie PiS domagali się ogłoszenia przez marszałek Sejmu przerwy i zwołania posiedzenia Konwentu Seniorów. Wniosek o przerwę został przez posłów odrzucony. Kopacz zgodziła się natomiast na przerwę na prośbę Piechocińskiego. Zapowiedziała też, że skieruje do komisji etyki skargę na Rozenka.
Sam Macierewicz stwierdził, że Donald Tusk liczył na to, że komisja w sprawie WSI pomoże Platformie w wyborach. Jeżeli komisja powstanie, to przekona się - według niego - że "spadł z deszczu pod rynnę".
Zauważył, że podczas dyskusji nad powołaniem komisji szczególnie celna była wypowiedź posła Johna Godsona, który przypomniał rozbiory i pytał, czy historia nas niczego nie uczy.
REKLAMA
- Podczas sejmów rozbiorowych stronnictwo rosyjskie, działając na złość innym Polakom i na szkodę niepodległości Polski, doprowadziło do zniszczenia kraju. Dzisiaj to powtarzają ludzie Palikota, ludzie SLD, ale przede wszystkim Platforma Obywatelska, bo bez jej decyzji tego głosowania by nie było - podkreślił.
"Sprawdzimy, czy będzie to zgodne z konstytucją"
Szef komisji ustawodawczej Wojciech Szarama z PiS zadeklarował, że komisja sprawdzi, czy projekt powołania komisji w sprawie likwidacji WSI jest zgodny z konstytucją. - Trzeba sprawdzić, czy praca komisji śledczej nie doprowadzi do ujawnienia tajemnic państwowych i tajemnic związanych z funkcjonowaniem polskich służb specjalnych - wyjaśnił.
Poinformował, że komisją zwróci się o opinię do Biura Analiz Sejmowych a także, być może, wystąpi o ocenę zakresu prac komisji śledczej do innych ekspertów, którzy zajmowali się wywiadem wojskowym i byli w Afganistanie.
"Tam są straszne rzeczy. Wiem, bo byłem przy tym"
Zgodnie z propozycją Twojego Ruchu, komisja śledcza miałaby zbadać okoliczności, jakie towarzyszyły powstaniu projektu ustawy o likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych i weryfikacji ich kadr oraz stworzeniu i publikacji raportu z weryfikacji WSI (tzw. raportu Antoniego Macierewicza), a także samej weryfikacji kadr WSI przez Komisję Weryfikacyjną w okresie 21 lipca 2006 - 30 czerwca 2008 roku. komisja miałaby też zbadać skutki tych działań.
REKLAMA
Członkowie komisji mieliby ocenić m.in. jakość uchwalonego prawa dotyczącego likwidacji WSI, materialne i niematerialne szkody wyrządzone osobom, których nazwiska znalazły się w raporcie z weryfikacji WSI, zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa w wyniku opublikowania informacji o pracy wywiadu i kontrwywiadu wojskowego, koszty funkcjonowania Komisji Weryfikacyjnej pod przewodnictwem Antoniego Macierewicza i Jana Olszewskiego, materialne i niematerialne straty ponoszone przez Polskę w wyniku opracowania raportu przez Macierewicza i jego upublicznienia przez ówczesnego prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Komisja miałaby też zbadać, czy w trakcie prac Komisji Weryfikacyjnej i tworzenia raportu przestrzegano procedur dotyczących postępowania z informacjami niejawnymi, czy treść raportu przed opublikowaniem udostępniano osobom nieupoważnionym, czy były przecieki do mediów, a także skutki opublikowania raportu w obszarze bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego Polski.
Temat powołania komisji pojawił się w potajemnie nagranej w styczniu, a ujawnionej w czerwcu przez tygodnik "Wprost", rozmowie szefa MSZ Radosława Sikorskiego z byłym ministrem finansów Jackiem Rostowskim. Sikorski przekonywał Rostowskiego o konieczności powołania komisji śledczej. "Kaczyński się przyspawał do Macierewicza i teraz trzeba Macierewiczem ich obu na dno pociągnąć. To, co jest w materiałach prokuratorskich, jest miażdżące. Można zrobić dwuletni cyrk. I niech oni się tłumaczą. Tam są straszne rzeczy. Wiem, bo byłem przy tym" - powiedział szef MSZ.
Wojskowe Służby Informacyjne zostały utworzone w 1991 roku z połączenia wywiadu i kontrwywiadu wojskowego PRL. W 2006 roku pod rządami PiS, przy poparciu PO, przegłosowano ustawę likwidującą WSI. Komisji Likwidacyjnej przewodniczył Macierewicz. Zamiast WSI powstały osobny wywiad i kontrwywiad wojskowy, czyli Służba Kontrwywiadu Wojskowego (SKW) oraz Służba Wywiadu Wojskowego (SWW).
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP/IAR/agkm/kk
REKLAMA