Akcja ratunkowa w rejonie Annapurny. "Wszyscy poszukiwani wspinacze są cali i zdrowi"

Cudzoziemcy, którzy zostali uwięzieni wskutek burzy śnieżnej w nepalskich Himalajach, są bezpieczni - podało w sobotę źródło w Nepalu.

2014-10-18, 12:44

Akcja ratunkowa w rejonie Annapurny. "Wszyscy poszukiwani wspinacze są cali i zdrowi"

Posłuchaj

Nepal: kolejny dzień akcji poszukiwawczej - korespondencja Tomasza Sajewicza (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Do 32 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych śnieżycy i lawin z początku tygodnia. - Oceniamy, że wszyscy pozostali wspinacze (którzy przebywali w rejonie Annapurny) są cali i zdrowi - powiedział Binay Acharya ze Stowarzyszenia agencji trekkingowych w Nepalu (TAAN), która organizuje akcje ratownicze. - Nie otrzymaliśmy nowych wezwań o pomoc - dodał.

Według nepalskiej policji w sumie 385 osób, w tym 180 cudzoziemców, zostało od środy bezpiecznie sprawdzonych z miejsc, gdzie zastała ich burza śnieżna.

Wśród 32 ofiar śmiertelnych tragedii na bardzo popularnej trasie trekkingowej wokół Annapurny (8091 metrów n.p.m.) oraz lawiny na Dhaulagiri (8176 metrów n.p.m.) są zagraniczni wspinacze, nepalscy przewodnicy górscy i tragarze. Według polskiego MSZ wśród ofiar jest trzech Polaków.

System ostrzegania

Jak pisze agencja AFP, tragedia w Himalajach zmusiła premiera Nepalu Sushila Koiralę, by ogłosił zamiar opracowania krajowego systemu ostrzegania. Wiceszef TAAN Keshav Pandey podkreślił, że Nepal nie posiada żadnego systemu ostrzegania wspinaczy przed złymi warunkami pogodowymi. - Nie spodziewamy się tego rodzaju burz śnieżnych w październiku, ale nie mamy też żadnego systemu ostrzegania, który pozwoliłby się nam na nie przygotować - powiedział w rozmowie z AFP.

REKLAMA

Będąca przyczyną tragedii ostatnia gwałtowna zmiana pogody, wywołana przez cyklon Hudhud znad Zatoki Bengalskiej, była niespotykanym zjawiskiem w samym szczycie nepalskiego sezonu turystycznego.

''PAP/aj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej