W Rosji zlikwidują partie za kontakt z zagranicą. Drakońskie prawo już niedługo
W Rosji partie polityczne czekają trudne chwile. Jak twierdzi ”Moskiewski Komsomolec”, Duma Państwowa przegłosowała już w pierwszym czytaniu projekt ustawy, która znacznie ograniczy działalność polityczną rosyjskich partii.
2014-10-22, 09:59
Posłuchaj
WOJNA NA UKRAINIE: serwis specjalny >>>
Wiosną 2012 roku Dmitrij Miedwiediew, ustępując z urzędu prezydenta podpisał ustawę liberalizującą przepisy o tworzeniu partii politycznych. W ciągu pół roku liczba partii w Rosji, z kilku wzrosła do kilkudziesięciu. Wkrótce może nastąpić ”powrót do przeszłości”, przekonuje "Moskiewski Komsomolec”. - Swoje zrobią ogromne grzywny, które przyjdzie płacić za najdrobniejsze złamanie prawa - sugeruje gazeta. Dodaje przy tym, że partie dostaną zakaz kontaktowania się z organizacjami, które korzystają z zagranicznych grantów.
Likwidacją partii może zakończyć się jakakolwiek współpraca z obcokrajowcami i międzynarodowymi organizacjami. Działalność partii będzie kontrolować Centralna Komisja Wyborcza, która jak napisał ”Komsomolec” -”stanie się carem i bogiem dla organizacji politycznych”. - ”Zarąbią partie grzywnami” - tak dziennik komentuje nowe przepisy i przypomina, że najprawdopodobniej wejdą one w życie od nowego roku.
IAR/agkm
REKLAMA
REKLAMA