Piotr Dmitrowski: umiarkowany wzrost konsumpcji
Zgodnie z danymi GUS, w październiku dynamika sprzedaży detalicznej ukształtowała się na poziomie 2,3 proc. rdr, a więc nieco wyższym niż odnotowywana we wrześniu (1,6 proc. rdr.). Odczyt okazał się być zbieżny z medianą prognoz rynkowych (2,2 proc. rdr).
2014-11-26, 16:47
W strukturze danych uwagę zwraca uwagę wpływ niskiej inflacji, która wpływa na zaniżenie nominalnej dynamiki.
Realnie dynamika sprzedaży była wyższa
W ujęciu realnym dane zaprezentowały się o wiele lepiej – nastąpił wzrost sprzedaży o 3,7 proc, rdr w październiku wobec 3,0 proc. rdr we wrześniu.
Słabsza sprzedaż samochodów wynika ze słabej bazy sprzed roku
Ponadto zauważyć można, że słabo prezentuje się dynamika sprzedaży samochodów. Tu głównym winowajcą wydają się być wysokie bazy sprzed roku. Z tego względu roczne spadki w tej kategorii powinny utrzymać się w kolejnych miesiącach.
GUS: bezrobocie najniższe od czterech lat. Sprzedaż detaliczna w październiku wzrosła
REKLAMA
Wymienić można także wysoki wzrost dynamiki sprzedaży odzieży, co potwierdza tezę o przesunięciu zakupów zimowych ubrań z ciepłego września na październik.
Dane o sprzedaży nie zmieniają obrazu krajowej konsumpcji, której wzrost stabilizuje się na umiarkowanym poziomie.
W kontekście RPP wpływ odczytu wydaje się być neutralny. Trudno mówić, aby dane wskazywały na zwiększenie się ryzyka pogorszenia się perspektyw wzrostu gospodarczego, co zważywszy na treść komunikatu po listopadowym posiedzeniu mogłoby przesądzać o obniżkach stopy referencyjnej.
Dane o sprzedaży neutralne dla decyzji RPP
Niemniej wzrost konsumpcji nie jest na tyle wysoki, aby malały zagrożenia dla poziomu wzrostu gospodarczego. Ich źródeł doszukujemy się jednak w pierwszej kolejności w słabości koniunktury na głównych rynkach eksportowych.
REKLAMA
Z tego względu też nie można wykluczać scenariusza obniżek stóp procentowych na początku przyszłego roku.
O spadku bezrobocia zadecydowały wybory samorządowe
Jednocześnie ósmy miesiąc z rzędu zmalała stopa bezrobocia. Tym razem do poziomu 11,3 proc. Ten rzadki przypadek obniżenia się stopy bezrobocia na koniec października wbrew wpływowi czynników sezonowych łączymy z efektem prac związanych z wyborami samorządowymi.
Zima bezrobocie będzie jednak większe
Kolejne miesiące będą zapewne gorsze i pokażą powrót wyższych poziomów stopy bezrobocia.
Piotr Dmitrowski, jk
REKLAMA
REKLAMA