Cztery samochody spłonęły w Gdańsku. Policja szuka podpalacza
Gdańska policja szuka przestępcy, który w środę w nocy na Oruni i Ujeścisku podpalił cztery auta. W tym roku, to już trzeci taki przypadek.
2014-11-28, 22:00
Posłuchaj
W nocy z 26 na 27 listopada, kilka minut przed północą na parkingu przy ul. Uranowej na Oruni Górnej zapaliły się dwa samochody, mazda i ford. Jeden z płonących samochodów stał trzy metry od bloku, co groziło rozprzestrzenieniu się pożaru na budynek. Następnie kilkanaście minut po północy, przy ul. Jeleniogórskiej na gdańskim Ujeścisku zapaliły się dwa kolejne pojazdy, renault i oper.
Straty wstępnie oszacowano na ponad sto tysięcy złotych. Na miejscu jest cały czas biegły z zakresu pożarnictwa, który dokładnie bada wraki podpalonych samochodów. Policja ustala i przesłuchuje świadków zdarzenia.
To nie pierwszy w ostatnich miesiącach przypadek podpalenia samochodów w Gdańsku. Pod koniec października na Morenie w nocy spłonęło siedem aut. Z kolei na początku września w kilku dzielnicach strażacy gasili aż 20 pojazdów. Za ich podpalenie odpowiada 33-latek, który usłyszał zarzuty i przebywa w tymczasowym areszcie.
19 aut spłonęło w Gdańsku. Policja zatrzymała podejrzanego >>>
REKLAMA
W Gdańsku spłonęło kilkanaście samochodów >>>
kz, IAR
REKLAMA