Judo – szlachetna droga
Po dwóch i pół latach przerwy Krzysztof Wiłkomirski, brązowy medalista Mistrzostw Świata w judo z 2001 roku, powraca na tatami. Polski judoka szykuje się do eliminacji na igrzyska w Rio de Janeiro, a w Polskim Radiu 24 opowiadał o swojej karierze sportowej i samym judo.
2014-11-27, 22:14
Posłuchaj
Powrót Krzysztofa Wiłkomirskiego do zawodowego judo można ocenić jako bardzo udany: wygrana w Mistrzostwach Polski, zwycięstwo w Gliwicach w turnieju o „Złoto Shoguna”. Teraz polski zawodnik staje do walki o przepustkę na igrzyska olimpijskie.
– Nie planowałem powrotu, ale wszystko zaczęło się od Mistrzostw Polski. Namawiało mnie kilka osób, ale wciąż się wahałem i wystartowałem za sprawą moich dzieci, które chciały zobaczyć, jak tata się bije. Na zawody w Gliwicach zostałem zaproszony jako Mistrz Polski i tam po raz pierwszy w życiu pokonałem Belga Dirta Van Tichelta. Dało mi to do myślenia, żeby jeszcze trochę powalczyć – mówił w PR24 judoka.
Siła i duch
Judo jest głęboko zakorzenione w filozofii harmonijnego rozwoju ciała i ducha. Krzysztof Wiłkomirski zgodził się, że w przygotowaniu do walk wielką rolę odgrywają właśnie siła i psychika.
– Szczególnie w sportach walki psychika ma wielkie znaczenie. Nie ważne jak dobrze jesteśmy przygotowani technicznie i fizycznie, to jeśli nie mamy w sobie wojownika i nie potrafimy przełamywać swoich słabości, to nie osiągamy żadnych sukcesów – wyjaśniał Gość PR24.
REKLAMA
W audycji sportowej PR24 skomentowaliśmy także porażkę Legii Warszawa z KSC Lokeren 0:1 przysłuchując się wypowiedziom piłkarzy stołecznego klubu i byłego trenera Reprezentacji Polski Jerzego Engela.
Zapraszamy do odsłuchania audycji Krzysztofa Kuzaka i Jana Kałuckiego!
PR24/GM
REKLAMA