Orędzie Putina: dowód siły czy słabości?
Prezydent Władimir Putin wygłosił coroczne orędzie na forum Zgromadzenia Federalnego. W swoim wystąpieniu przywódca Rosji poruszył m.in. tematy obronności kraju i zmian gospodarczych w roku 2015. Eksperci nie są zgodni, czy przemówienie było wyrazem siły, czy też słabości Federacji Rosyjskiej.
2014-12-04, 19:53
Posłuchaj
Wystąpienie Władimir Putina zdominowały kwestie gospodarcze, którym prezydent Rosji poświęcił najwięcej uwagi. Rosyjski przywódca zapowiada m. in. rozwiązanie trudności walutowych kraju, a także zapewnienie dobrego klimatu dla rozwoju przedsiębiorczości. Olena Babakowa z redakcji ukraińskiej Polskiego Radia jest zdania, że koncepcje gospodarcze Władimira Putina są dobre, ale niemożliwe do realizacji.
– Przedstawione postulaty nie są takie złe, ale nigdy nie zostaną zrealizowane. Rosja ma niewystarczająco rozwiniętą administrację, która udźwignęłaby ciężar przedstawionych propozycji probiznesowych. Kraj nie ma także niezależnych sądów, co również uniemożliwia rozwój przedsiębiorczości – oceniła w PR24 komentatorka.
Wypowiedź Babakowej uzupełnił Michał Potocki z „Dziennika Gazety Prawnej”. Ekspert twierdzi, że niepowodzenie postulatów gospodarczych Władimira Putina będzie wynikało z logiki systemu polityczno-gospodarczego panującego w Rosji.
– W modernizacji gospodarki Rosji najbardziej przeszkadza jej logika systemu, która sprawia, że koncepcje prezydenta są niemożliwe do realizacji. Wszystko zmierza do dalszego „dokręcania śruby” społeczeństwu. dlaczego biznes miałby stać się wyjątkiem w tej kwestii? – mówił publicysta.
Sprawa Krymu
W przemówieniu Władimir Putin nie pominął aneksji Krymu, którą prezydent Rosji określa jako wydarzenie wagi historycznej. W opinii Oleny Babakowej kwestia Półwyspu ma odwrócić uwagę opinii publicznej od problemów gospodarczych.
– Rosja nie ma sukcesów gospodarczych i politycznych. Putin mówi o Krymie, ponieważ w opinii Rosjan jest to największe pozytywne wydarzenie roku 2014 – wskazywała dziennikarka redakcji ukraińskiej.
– Z punktu widzenia Putina i Rosji trudno wyobrazić sobie większy sukces niż przyłączenie Krymu – dodał Michał Potocki.
Rosja gotowa do obrony
Władimir Putin zapowiedział ponadto, że nie zamierza brać udziału w wyścigu zbrojeń z Zachodem, ale jednocześnie podkreślił znaczenie polityki obronnej i bezpieczeństwa Rosji. Komentatorka z ukraińskiej redakcji PR nie ma wątpliwości, że armia będzie dobrze dofinansowana.
– Znając specyfikę rosyjską sektory policyjny i wojskowy będą ostatnimi, którym zostanie odcięte dofinansowanie. Putin przygotował zatem społeczeństwo na cięcia budżetowe, przy zachowaniu dotychczasowego poziomu finansowania zbrojeń – powiedziała Olena Babakowa.
PR24