Prezydent będzie rozmawiać ze związkowcami o dialogu społecznym
Bronisław Komorowski zaprosił na 7 stycznia przedstawicieli największych związków zawodowych - poinformował Piotr Duda, szef "Solidarności".
2014-12-19, 20:45
Posłuchaj
Duda na nadzieję, że na rozmowy przyjdzie także premier Ewa Kopacz. Podobnego zdania jest przewodniczący OPZZ Jan Guz, który uważa, że rząd powinien jak najszybciej przyłączyć się do dialogu. Guz wyraził żal, że premier nie znajduje czasu na spotkanie z partnerami społecznymi.
"Solidarność" przygotowała projekt ustawy o powołaniu Rady Dialogu Społecznego, która miałaby zastąpić dotychczasową Komisję Trójstronną. - Chcemy więcej partycypacji w tym dialogu, nie chcemy być jedynie organizacją konsultującą, ale taką, która pewne rzeczy dla pracowników uzgadnia - przekonywał Piotr Duda.
Związki zawodowe i pracodawcy deklarują, że projekt ustawy dotyczący instytucji dialogu społecznego powstanie w najbliższym czasie.
Minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz mówił Polskiemu Radiu, że dla jego resortu projekt opracowany przez pracodawców i związkowców będzie bardzo ważnym dokumentem do przedyskutowania z partnerami społecznymi.
REKLAMA
Dialog społeczny został zerwany w czerwcu ubiegłego roku, kiedy związki zawodowe odmówiły udziału w pracach komisji trójstronnej. Jak tłumaczyli związkowcy, był to protest między innymi przeciwko uelastycznieniu bez ich zgody czasu pracy. Twierdzili też, że żadne ustalenia komisji nie były respektowane przez rząd.
Pomimo tego, podsumowując kończący się rok, przewodniczący "Solidarności" Piotr Duda uznał za największy sukces swojego związku między innymi doprowadzenie do przyjęcia nowych przepisów dotyczących zamówień publicznych. Według niego, osiągnięciem związku jest również przekonanie właścicieli hipermarketów do skrócenia czasu pracy w Wigilię - do godziny 14:00.
IAR/iz
REKLAMA