Lider Tatarów krymskich: Rosja chce zniszczyć naszą wspólnotę
Przywódca Tatarów krymskich Refat Czubarow złożył mieszkańcom Krymu życzenia noworoczne.
2014-12-31, 22:32
Posłuchaj
Nagranie wideo trwające ponad osiem minut zawiera długie życzenia w języku krymsko-tatarskim i znacznie krótsze w języku ukraińskim. Po aneksji Krymu przez Rosję Czubarow został przez władze rosyjskie uznany za osobę niepożądaną i musiał opuścić półwysep.
W życzeniach przekazanych w języku krymsko-tatarskim Czubarow mówi także o represjach i prześladowaniu autonomicznej ludności Krymu przez władze okupacyjne. Wspomina o zastraszaniu ludności tatarskiej oraz chęci fizycznego zniszczenia tej wspólnoty, która zaczęła się odradzać na Krymie, należącym do niepodległej Ukrainy, po latach sowieckich represji.
Krótkie życzenia wypowiedziane w języku ukraińskim zawierają miedzy innymi takie słowa: "Pozostawajcie wiernymi, wiernymi sobie, Krymowi i Ukrainie. Wierzcie w sprawiedliwość, a wtedy wszyscy zwyciężycie".
Wspólnota tatarska na Krymie występowała jawnie w marcu 2014 przeciw aneksji półwyspu przez Rosję. Od początku operacji prowadzącej do aneksji była zastraszana przez prorosyjskich bojówkarzy i separatystów.
Refat Czubarow otrzymał od władz rosyjskich zakaz wjazdu na Krym przez najbliższe pięć lat. Na półwysep nie może wjechać również legendarny przywódca Tatarów, Mustafa Dżemilew.
IAR/agkm
REKLAMA
REKLAMA