Prezydent Francji: wzmocnimy ochronę synagog i szkół żydowskich
Prezydent Francji Francois Hollande obiecał wzmocnienie ochrony szkół żydowskich i synagog w tym kraju po serii dżihadystycznych ataków dokonanych w ostatnich dniach - poinformowała Rada Przedstawicielska Instytucji Żydowskich we Francji (CRIF).
2015-01-11, 15:27
ATAK NA REDAKCJĘ "CHARLIE HEBDO" - czytaj więcej >>>
- Odczuwamy smutek i gniew, ale musimy też wyznaczyć szereg pilnych działań w celu ochrony. Powiedziano nam, że wszystkie szkoły żydowskie i synagogi będą chronione za pomocą środków, które w razie potrzeby mogą wyjść poza nadzór policji i objąć pomoc wojska - oświadczył szef CRIF Roger Cukierman po spotkaniu z Hollande'em.
Mężczyzna zidentyfikowany jako Amedy Coulibaly w czwartek, czyli dzień po ataku dżihadystów na redakcję tygodnika satyrycznego "Charlie Hebdo", zastrzelił policjantkę na przedmieściach Paryża, a dzień później wziął zakładników w sklepie z żywnością koszerną we wschodniej części stolicy Francji. Ogłosił, że jego atak był wymierzony w społeczność żydowską - przypomina agencja AP.
Coulibaly został zastrzelony podczas szturmu antyterrorystów. Policja uwolniła 15 zakładników, a w sklepie znaleziono także ciała czterech osób, które według wstępnych ustaleń zostały zabite jeszcze przed szturmem.
REKLAMA
Francja ma największą społeczność żydowską spośród krajów europejskich; społeczność ta niemal podwoiła się od końca drugiej wojny światowej i według CRFI liczy obecnie ok. 550 tys. osób.
W ostatnich latach francuscy Żydzi zaczęli emigrować do Izraela na bezprecedensową skalę, do czego są zachęcani przez izraelskie władze. Agence Juive, która monitoruje to zjawisko, szacuje, że w 2014 r. z Francji do Izraela wyemigrowało ponad 5000 Żydów, podczas gdy w 2013 r. było to 3 300 osób, a rok wcześniej liczba ta była mniejsza o 73 proc.
mr
REKLAMA