Wielka Brytania wzmocni wschodnią flankę NATO. 1000 dodatkowych żołnierzy
Wielka Brytania skieruje w tym roku dodatkowo tysiąc żołnierzy na ćwiczenia w krajach wschodniej flanki NATO. Premier David Cameron ogłosił to po spotkaniu w Waszyngtonie z prezydentem USA, Barakiem Obamą.
2015-01-17, 07:38
Posłuchaj
Brytyjscy żołnierze pojawią się w Polsce, Bułgarii, Niemczech i krajach bałtyckich, jako wyraz wsparcia dla krajów na wschodzie i północy NATO i sygnał dla Rosji, że sojusz jest zdeterminowany, by bronić swoich członków. Cytowani przez brytyjski "The Telegraph" amerykańscy wojskowi ostrzegają, że Rosja po ostatnich wzmocnieniach armii może być w stanie prowadzić działania na kilku frontach i zagrażać militarnie w tym samym czasie kilku sąsiadom.
Największe ćwiczenia w 2015 r., "Dragon", odbędą się we wrześniu w Polsce. Uczestniczących w nich Brytyjczyków będzie co najmniej 1000. W ćwiczeniach weźmie też udział ok. 300 brytyjskich czołgów i pojazdów opancerzonych. Także jesienią brytyjska marynarka dołączy do manewrów na Bałtyku.
Ponad 1300 Brytyjczyków ze 100 pojazdami opancerzonymi uczestniczyło już między październikiem a grudniem we wspólnych z Polakami manewrach "Czarny Orzeł" pod Żaganiem. Brytyjskie siły powietrzne RAF skierowały samoloty Typhoon do ochrony nieba nad Litwą, Łotwą i Estonią, a w czerwcu Marynarka Królewska brała udział w manewrach na Bałtyku.
Podczas ubiegłorocznego szczytu w Walii, Wielka Brytania deklarowała wysłanie 2200 brytyjskich żołnierzy na ćwiczenia do krajów Europy Środkowej i krajów bałtyckich. W rzeczywistości Londyn wysłał ok. 3000 żołnierzy. W Walii NATO zdecydowało, że nie ustanowi stałej obecności swych sił w Polsce ani w krajach bałtyckich, ale będzie rotacyjnie organizować tam ćwiczenia.
REKLAMA
Podczas spotkania w Waszyngtonie David Cameron i Barack Obama uzgodnili też, że konieczne jest utrzymanie sankcji wobec Rosji, tak długo, jak zaangażowana ona jest w agresję na Ukrainie.
IAR/PAP/Telegraph/fc
REKLAMA