Świat szuka sposobu na walkę z terroryzmem. Rozmowy w Brukseli i Londynie

Posłuchaj

W Brukseli o Rosji i terroryzmie - relacja Beaty Płomeckiej (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Temat terroryzmu wpisano do agendy spotkania po zamachach w Paryżu. Unijni ministrowie mają rozmawiać między innymi o ściślejszej współpracy w tropieniu dżihadystów, którzy wyjeżdżają z Europy do Iraku i Syrii i walczą po stronie tak zwanego Państwa Islamskiego. Natomiast dyskusja o Rosji planowana była już wcześniej. Szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini przygotowała dokument dotyczący relacji Brukseli z Moskwą i zaproponowała stopniową poprawę kontaktów. Dopuściła też możliwość złagodzenia sankcji wobec Rosji.
Na poniedziałkowym spotkaniu rozpocznie się dopiero dyskusja na ten temat. O przyszłości unijnych sankcji wobec Moskwy zdecydują europejscy przywódcy w marcu. Na prośbę Litwy, Estonii, Wielkiej Brytanii i Danii ministrowie mają także rozmawiać o walce z rosyjską propagandą. Łotwa, kierująca pracami Unii, zaproponowała utworzenie paneuropejskiej, rosyjskojęzycznej telewizji. Podobno ten pomysł poparło 15 krajów.

Z kolei w czwartek międzynarodowe rozmowy na temat Państwa Islamskiego odbędą się w Londynie. Amerykański sekretarz stanu John Kerry spotka się tam z ministrami spraw zagranicznych ok. 20 krajów, w tym z państw arabskich.

Jak powiedziała jego rzeczniczka Jen Psaki, rozmowy będą się toczyć wokół wysiłków na rzecz powstrzymania islamistów. Według agencji AFP, dyskusja będzie się koncentrować na pięciu obszarach: zagranicznych bojownikach, militarnej akcji przeciwko islamistom, ich źródłach finansowania, komunikacji strategicznej i pomocy humanitarnej.
Potem John Kerry pojedzie na Forum Ekonomiczne w Davos.

Zatrzymania w Izraelu

Tymczasem siły Państwa Islamskiego rozciągają się na kolejne kraje. Siedmiu izraelskich Arabów zatrzymano w Jerozolimie. Próbowali oni założyć w Izraelu komórkę Państwa Islamskiego - podaje gazeta Haaretz.
Według Szin Bet, członkowie tej komórki byli w kontakcie z islamistami z Syrii. Kontaktowali się także z obywatelami izraelskimi, którzy pojechali do tego kraju.
Szin Bet szacuje, że w szeregach Państwa Islamskiego znalazło się dotąd ok. 30 Arabów posiadających obywatelstwo Izraela.

Belgia poszukuje szefa grupy terrorystycznej

Trwają intensywne poszukiwania domniemanego szefa grupy terrorystycznej, która przygotowywała ataki w Belgii. Do soboty wydawało się, że jest on w Grecji, teraz nie jest to już takie pewne.
Belgia szuka 27-letniego mężczyzny od czwartku, czyli od czasu rozbicia w miejscowości Verviers grupy przygotowującej ataki terrorystyczne. Media informowały, że Belg marokańskiego pochodzenia może przebywać w Grecji, w której zamieszkał po powrocie z Syrii, gdzie walczył po stronie dżihadystów.

BE RTL TVI/x-news

Jeszcze w sobotę wydawało się, że mężczyzna został zatrzymany przez greckie służby specjalne podczas operacji antyterrorystycznej w Atenach. Okazało się jednak, że Grekom nie udało się złapać poszukiwanego usilnie 27-latka. Według belgijskich mediów, po nieudanej akcji, nie wiadomo czy nadal przebywa on w Grecji. Podczas operacji w Atenach aresztowano dwie osoby. Jedna z nich - jak się podejrzewa - jest powiązana z grupą terrorystyczną z Verviers. Dlatego Belgia zwróciła się do Grecji o ekstradycję.

IAR, PAP, bk