Prezydent Ukrainy: żeby wygrać tę walkę, wszyscy Europejczycy muszą stać się choć trochę Ukraińcami
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko na łamach "FAZ" zaapelował do Europejczyków o pomoc dla swojego kraju w konflikcie z Rosją. Porównał atak na ukraiński autokar w Donbasie, w którym zginęło 13 osób, z zamachami terrorystycznymi we Francji.
2015-01-19, 12:11
Posłuchaj
Na Euromajdanie Ukraińcy udowodnili, jeszcze zanim wybuchła wojna, że są demokratycznym narodem europejskim. "Żeby wygrać tę walkę, wszyscy Europejczycy muszą stać się choć trochę Ukraińcami" - pisze Poroszenko w apelu opublikowanym na łamach niemieckiej gazety. "Muszą zademonstrować solidarność z demokracją i wolnością" - podkreślił ukraiński polityk.
"Jestem Ukraińcem"
Poroszenko przypomniał gest solidarności ze strony prezydenta USA Johna Kennedy'ego wobec mieszkańców Berlina Zachodniego w 1963 roku wyrażony słowami "Jestem Berlińczykiem" oraz niedawne demonstracje przeciwko terroryzmowi pod hasłem "Je suis Charlie" i wezwał wszystkich Europejczyków, by wsparli naród ukraiński deklarując "Jestem Ukraińcem".
Zdaniem Poroszenki "akt terroru" przeciwko autokarowi w Donbasie z 13 zabitymi cywilami można porównać do katastrofy malezyjskiego samolotu MH17 i do niedawnych zamachów w Paryżu.
REKLAMA
Prezydent Ukrainy zapewnił, że jego kraj jest przekonany o konieczności reform i wzmocnienia potencjału obronnego. Jak zaznaczył, Ukraina potwierdza demokratyczny charakter kraju gwarantując wolność słowa, społeczeństwo obywatelskie i prawa mniejszości. "Ukraina zawsze traktowała mniejszości z szacunkiem" - podkreślił prezydent, przypominając, że to właśnie Kijów przyznał Tatarom Krymskim, deportowanym przez Stalina w czasach ZSRR, prawo do powrotu na półwysep.
KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>
Zjednoczeni w walce
W artykule dla "FAZ" Poroszenko podkreślił, że Ukraina jest zjednoczona w walce przeciwko agresorowi. Dwie trzecie Ukraińców jest przekonanych, że należy bronić Donbasu. Po wzmocnieniu potencjału wojskowego jesteśmy gotowi do walki o nasz kraj - deklaruje prezydent.
Kreml: Petro Poroszenko odrzucił plan pokojowy Władimira Putina >>>
REKLAMA
Zdaniem Poroszenki uwolniona od korupcji i zreformowana Ukraina będzie "obiecującym politycznym i gospodarczym partnerem dla Europy i Niemiec". Prezydent wskazał na jedność Europy w polityce wobec Ukrainy. "To dowód na to, że wartości nie mogą być przedmiotem handlu" - ocenił.
Bronić wartości
W konkluzji swego apelu Poroszenko pisze, że po tygodniu pełnym tragicznych wydarzeń we Francji i terrorystycznym zamachu na autokar z cywilami w Donbasie Europa powinna zaakceptować "dwie proste myśli": "Po pierwsze, że wartości nie są na sprzedaż i musimy uczynić wszystko, by ich bronić. Po drugie, że narody demokratyczne wygrają walkę w skali światowej o wolność tego i przyszłych pokoleń, o życie bez strachu i bez terrorystycznych zagrożeń, jakich doświadcza Ukraina, tylko wtedy, gdy będą działać wspólnie". "Jesteśmy Europą, a razem jesteśmy niepokonani" - podsumował Poroszenko.
pp/PAP/IAR
REKLAMA