Janusz Korwin-Mikke ma nową partię - KORWiN. "Skrót jest bardzo ładny"
KORWiN, czyli Koalicja Odnowy Rzeczypospolitej Wolność i Nadzieja - taką nazwę nosi nowe ugrupowanie Janusza Korwin-Mikkego. Polityk poinformował, że partia o tej nazwie została już zarejestrowana.
2015-01-22, 23:59
Posłuchaj
Janusz Korwin-Mikke o nowej partii (IAR) 
Dodaj do playlisty
- Po długich, dojrzałych namysłach i  konsultacjach społecznych postanowiliśmy, że partia będzie się nazywała  "Koalicja Odnowy Rzeczypospolitej Wolność i Nadzieja". Skrót jest bardzo  ładny: KORWiN" - powiedział w Sejmie  Korwin-Mikke.   
 Jak mówił, program nowej partii jest podobny do  programu ugrupowania, które do niedawna współtworzył - czyli Kongresu  Nowej Prawicy - tylko "bardziej rozszerzony". - Chodzi o to, by stworzyć  koalicję, która ma co najmniej 20 proc. w wyborach sejmowych i by była  alternatywa dla tego bandyckiego ustroju, w jakim od 25 lat rządzą  ludzie z okrągłego stołu i kradną - podkreślił Korwin-Mikke.
Źródło: TVN24/x-news
Korwin-Mikke na prezydenta
Wsparł  go poseł Przemysław Wipler. Według niego, nazwa pokazuje kim są  członkowie nowej organizacji. - Jest to koalicja organizacji, osób,  środowisk, które mają na celu odnowę Rzeczpospolitej oraz wiarę w  wartości: wolność i nadzieja, że Polska może być krajem, w którym można  godnie żyć - oświadczył.   
 - Naszym logo, naszym sztandarem jest  osoba, która te dążenia do odnowy Rzeczpospolitej w duchu tych wartości  uosabia, czyli Janusz Korwin-Mikke - dodał Wipler. Zaznaczył, że wokół  niego zorganizowały się już regionalne struktury nowej partii.   
 Wipler  poinformował ponadto, że 8 lutego nowe ugrupowanie planuje konwencję  założycielską; ma na niej zostać ogłoszony start Korwin-Mikkego w  wyborach prezydenckich. Jak mówił, spodziewa się, że kampania "ruszy z  kopyta". Według posła świadczy o tym fakt, że jak dotąd zgłosiło się  ponad 4 tys. wolontariuszy gotowych do wsparcia Korwin-Mikkego w  zmaganiach o fotel prezydenta.
 "Otoczka naokoło KNP"  
 O swoich planach dotyczących  powołania nowego ugrupowania Korwin-Mikke - do niedawna lider Kongresu  Nowej Prawicy - informował w ubiegłym tygodniu. Polityk opuścił KNP po  tym, jak konwentykl KNP, złożony z kilkunastu członków założycieli,  odwołał go ze stanowiska prezesa, którym został europoseł Michał  Marusik. Działacze nie doszli do porozumienia, m.in. co do koncepcji  dalszego rozszerzania partii.   
 Korwin-Mikke przekonywał, że jednym  z powodów, dla których buduje nową partię jest chęć "utworzenia otoczki naokoło KNP", która ma zapewnić jej szersze poparcie  społeczne; innym powodem mogły być kłopoty finansowe Kongresu Nowej  Prawicy. PKW zakwestionowała sprawozdanie finansowe KNP; może to  oznaczać - jeśli w jesiennych wyborach parlamentarnych ugrupowanie  otrzymałoby ponad 3 proc. głosów - utratę subwencji z budżetu.
PAP, to