NATO wzywa Rosję, by wycofała się z Ukrainy
NATO wzywa Rosję, by wywiodła wszystkie wojska i sprzęt ze wschodniej Ukrainy i przestała wspierać separatystów.
2015-02-18, 14:01
KRYZYS NA UKRAINIE: SERWIS SPECJALNY >>>
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział w Rydze, że Rosja powinna przestrzegać zeszłotygodniowego porozumienia z Mińa.
Stoltenberg wyraził też zaniepokojenie pogorszeniem się sytuacji na wschodzie Ukrainy i oświadczył, że odmowa przestrzegania porozumienia przez prorosyjskich separatystów zagraża jego trwałości.
Mimo zawarcia 12 lutego porozumienia w Mińsku, przewidującego między innymi zawieszenie broni, w Donbasie ciągle trwały walki między prorosyjskimi separatystami a ukraińską armią. W środę Ukraińcy wycofali się z ważnego strategicznie miasta Debalcewe. Było ono przez szereg dni atakowani i ostrzeliwane przez prorosyjskie siły,
REKLAMA
Rozmowy czwórki
Przywódcy Francji, Niemiec, Ukrainy i Rosji mają ponownie rozmawiać na temat kryzysu ukraińskiego. Rzecznik francuskiego rządu poinformował dziennikarzy, że jeszcze w środę w tej sprawie połączą się telefonicznie.
- Wszyscy oczekujemy realizacji umowy uzgodnionej ostatnio w Mińsku - oświadczył podczas spotkania z dziennikarzami Stephane Le Foll. Podkreślił, że trzeba zrobić wszystko, aby porozumienie nie było "jedynie martwym dokumentem".
- Będziemy kontynuować rozmowy, wiemy, że są problemy, wiemy, że nie wszystko zostało rozstrzygnięte - powiedział Stephane Le Foll.
Zdaniem rzecznika francuskiego rządu po rozmowach w stolicy Białorusi sytuacja na Ukrainie "poprawiła się".
REKLAMA
PAP/IAR/agkm
(Wideo: wojska ukraińskie wycofują się z miasta Debalcewe)
REKLAMA