Lider Tatarów krymskich: postępuje rosyjska militaryzacja półwyspu
Według długoletniego przewodniczącego Medżlisu - parlamentu Tatarów krymskich Mustafy Dżemilewa, Rosja koncentruje na półwyspie przy granicy z Ukraina kolejnych żołnierzy.
2015-02-26, 11:08
Posłuchaj
W rozmowie z ukraińskim kanałem 5, Dżemilew mówił, że rosyjskie wojsko pracuje też przy odbudowie poradzieckiej infrastruktury, w tym kompleksu rakietowego koło Jałty.
KRYZYS NA UKRAINIE: SERWIS SPECJALNY >>>
- Tam jest minimum 40 tysięcy żołnierzy, na granicy jest ich coraz więcej, w Dżankoj stacjonuje 60 samolotów bojowych, skierowanych w stronę Ukrainy - mówił Dżemilew.
Mustafa Dżemilew po zajęciu Krymu przez Rosję, otrzymał od władz okupacyjnych zakaz przyjazdu na półwysep. Jest ukraińskim politykiem, deputowanym do Rady Najwyższej Ukrainy.
REKLAMA
Obietnice Poroszenki
Kilka dni temu Petro Poroszenko zapowiedział, że Krym w przyszłości znów będzie częścią Ukrainy. Prezydent napisał orędzie do narodu w związku z pierwszą rocznicą wybuchu niepokojów na półwyspie, które doprowadziły do jego aneksji przez Rosję.
Prezydent zapowiedział też, że osoby, które odpowiadają za aneksję Krymu, a także za "nacjonalizację” ukraińskiego mienia, zostaną ukarane. Podkreślił, że wraz z rosyjską władzą przyszły także prześladowania polityczne właściwie wszystkich osób, które mają proukraińskie poglądy, w tym Tatarów, Ukraińców i Rosjan. - Na Krymie panuje policyjna swawola, areszty pod wymyślonymi pretekstami, a nawet przeszukania w instytucjach religijnych - napisał Petro Poroszenko. Zapewnił, że Kijów będzie się starał bronić wszelkimi sposobami praw osób, które są prześladowane.
Prezydent rozpoczął i zakończył swoje oświadczenie w trzech językach: po ukraińsku, krymskotatarsku i po rosyjsku.
Aneksja Krymu
W marcu r. 2014 Rosja zaanektowała Krym. Traktat o przyjęciu Krymu i Sewastopola do Federacji Rosyjskiej podpisał prezydent Władimir Putin. Wcześniej w należącej do Ukrainy Autonomicznej Republice Krymu (ARK) odbyło się referendum na temat przyłączenia Krymu do Federacji Rosyjskiej. Za takim rozwiązaniem opowiedziało się według oficjalnych wyników 96,77 proc. uczestników plebiscytu. W dzień po referendum parlament w Symferopolu przyjął uchwałę o niepodległości Krymu i zwrócił się do władz w Moskwie o przyjęcie w skład FR.
REKLAMA
pp/PAP
REKLAMA