Ostatnie pożegnanie wybitnego dziennikarza
Śmierć Bohdana Tomaszewskiego, nestora polskiego dziennikarstwa sportowego poruszyła fanów sportu i dziennikarzy, dla których był niedoścignionym wzorem. Komentator został pochowany na warszawskich Starych Powązkach. Żegnała go rodzina, dziennikarze i politycy.
2015-03-06, 22:08
Posłuchaj
Legendarny komentator sportowy miał 93 lata, w swojej dziennikarskiej karierze relacjonował 12 letnich i zimowych igrzysk, niezliczoną ilości meczów tenisowych, za które był najbardziej ceniony. Jego komentarze charakteryzował wyważony i elegancki styl. Przez ponad pół wieku był związany z Polskim Radiem.
- Był niedoścignionym wzorem sprawozdawcy. Podniósł poprzeczkę komentatorstwa sportowego tak wysoko, że trzeba będzie talentu przy najmniej tej miary, co on, żeby chociaż zbliżyć się do tego poziomu, który reprezentował – mówił Andrzej Siezieniewski, prezes zarządu Polskiego Radia.
- Bohdan Tomaszewski uprawiał coś z poezji i coś antyczno-biblijnego. To był zawsze przekaz kogoś o niezwykłej wrażliwości, mądrości i szlachetności – stwierdził Daniel Olbrychski, aktor.
Wybitnego dziennikarza sportowego wspominał także marszałek Senatu, Bogdan Borusewicz. – Charakterystyczny głos, obiektywność, szacunek dla przegranych. Tomaszewski był wielkim człowiekiem – powiedział.
- Każdy, kto choć raz słuchał komentarza Bohdana Tomaszewskiego na pewno go zapamięta na zawsze – mówił z kolei Andrzej Biernat, szef ministerstwa sportu i rekreacji.
Dziennikarz został pochowany na warszawskich Starych Powązkach.
Polskie Radio 24/dm