"Atomowy" cios dla Viktora Orbana. Komisja Europejska ma zastrzeżenia do umowy z Rosją

Komisja Europejska potwierdziła, że ma zastrzeżenia do rosyjsko-węgierskiego kontraktu dotyczącego dostaw paliwa jądrowego do elektrowni atomowej Paks na Węgrzech. KE podkreśliła jednak, że nie blokuje rozbudowy elektrowni o dwa nowe reaktory.

2015-03-13, 14:45

"Atomowy" cios dla Viktora Orbana. Komisja Europejska ma zastrzeżenia do umowy z Rosją
Na początku marca parlament Węgier uchwalił ustawę utajniającą na 30 lat kluczowe szczegóły umowy z Rosją. Foto: PAP/EPA/Tibor Illyes

Posłuchaj

Rzeczniczka Brukseli do spraw energii Anna- Kaisa Itkonen o zastrzeżeniach wobec kontraktu (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Nie blokujemy rozbudowy elektrowni Paks. Chodzi tu tylko o umowę na dostarczanie paliwa jądrowego - powiedziała rzeczniczka KE ds. energii Anna-Kaisa Itkonen.

Zastrzeżenia do umowy o dostarczaniu przez Moskwę paliwa do elektrowni Paks zgłosiła Agencja Dostaw Euratomu, która musi zatwierdzić wszystkie porozumienia o dostawach paliwa nuklearnego. - Według naszych informacji węgierskie władze są w kontakcie z Agencją Dostaw Euratomu - poinformowała Itkonen.

Wyjaśniła, że w ubiegłym tygodniu, biorąc pod uwagę obawy Euratomu, KE podjęła decyzję odnoszącą się do elektrowni atomowej Paks. Jednak - jak dodała rzeczniczka - dokumenty w tej sprawie są jak na razie poufne, dlatego KE nie może udzielić szerszych informacji na ten temat. Według rzeczniczki węgierski rząd już zgodził się na odtajnienie tych dokumentów, w tym decyzji Komisji Europejskiej, która wkrótce zostanie opublikowana.

Wcześniej, w czwartek, brytyjski dziennik "Financial Times" napisał, że UE zablokowała warty 12 miliardów euro węgiersko-rosyjski kontrakt atomowy. Informacje dziennika "stanowczo zdementował" Andras Giro Szasz, odpowiedzialny za komunikację w kancelarii premiera Węgier Viktora Orbana. Komunikat w tej sprawie przekazała oficjalna węgierska agencja MTI.

REKLAMA

Tymczasem cytowany przez agencję Reutera unijny dyplomata oznajmił, że Komisja Europejska podtrzymała zastrzeżenia Europejskiej Wspólnoty Energii Atomowej (Euratomu) w sprawie umowy. Może to wymagać od Węgier rewizji warunków kontraktu. Wątpliwości Euratomu dotyczyły planów dostarczania przez Moskwę paliwa nuklearnego dla nowych reaktorów.

KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>

"Financial Times" komentuje, że decyzja KE stanowi cios dla Orbana, który zabiegał o względy Kremla mimo konfliktu na Ukrainie. Przywołuje opinie przedstawicieli UE, którzy obawiają się, że Moskwa wykorzystuje politykę energetyczną, aby doprowadzić do podziałów wewnątrz Unii i podważyć jedność bloku w sprawie sankcji nałożonych na Rosję za jej rolę w ukraińskim kryzysie.

Utajniona umowa z Rosją

Elektrownia jądrowa w mieście Paks, leżącym 100 km na południe od Budapesztu, została zbudowana w latach 80. z wykorzystaniem reaktorów typu radzieckiego. Jej cztery pracujące reaktory zapewniają 40 proc. elektryczności kraju.

REKLAMA

Na początku 2014 roku Węgry zawarły umowę międzyrządową o rozbudowie jedynej węgierskiej elektrowni atomowej z państwowym rosyjskim koncernem Rosatom. Na budowę dwóch nowych reaktorów Rosja zobowiązała się udzielić Węgrom kredytu w wysokości do 10 mld euro.

Na początku marca parlament Węgier uchwalił ustawę utajniającą na 30 lat kluczowe szczegóły umowy z Rosją.

PAP/aj/fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej