Angelina Jolie poddała się profilaktycznej operacji usunięcia jajników

Dwa lata temu znana aktorka opowiedziała światu o zabiegu podwójnej mastektomii, któremu poddała się ze względu na ryzyko zachorowania na raka piersi. Teraz Angelina Jolie poinformowała, że zdecydowała się na usunięcie jajników i jajowodów.

2015-03-24, 11:14

Angelina Jolie poddała się profilaktycznej operacji usunięcia jajników
Angelina Jolie i Brad Pitt. Foto: Wikimedia Commons/World Economic Forum/Andy Mettler

Aktorka o swojej decyzji poinformowała w artykule dla "New York Times".

O zabiegu zdecydowała ze względu na genetyczne ryzyko zachorowania na raka, jakim jest obarczona. Aktorka poddała się badaniu na obecność mutacji w genie BRCA1, która znacznie zwiększa ryzyko nowotworów piersi i jajników. Test potwierdził obecność mutacji. Ryzyko zachorowania na raka piersi wynosiło u Angeliny Jolie 87 procent, a na raka jajnika - 50 procent. Aktorka napisała, że z powodu nowotworów straciła mamę, babcię i ciocię.

Gdy dwa lata temu gwiazda pisała o podwójnej mastektomii, wywołała prawdziwą burzę. Lekarze wyjaśniali, że prewencyjna operacja w jej przypadku była dobrą decyzją. Większość opinii publicznej dopiero dzięki wyznaniu aktorki dowiedziała się o genie BRCA1, a także o tym, że wykonywane są tego typu zabiegi. Angelina Jolie we wtorkowym artykule wyjaśniła, że właśnie dlatego zdecydowała się na publiczne ujawnienie swoich medycznych decyzji.

Jak wyjaśniła aktorka, zabieg usunięcia jajowodów i jajników wymagał od niej dużych przygotowań, ponieważ jego skutkiem jest wejście w okres menopauzy. Jolie przygotowywała się psychicznie, rozmawiała z lekarzami, rozeznała się w ofercie medycyny naturalnej i przyjmowała hormony. Zaznaczyła jednak, że nie planowała zabiegu już teraz. Przekonały ją do tego ostatnie wyniki badań, z których wynikało, że mogą u niej występować początki raka jajnika. Choć dalsze testy nie potwierdzały choroby, to lekarze sugerowali, że u aktorki może rozwijać się nowotwór w bardzo wczesnym stadium. Dlatego Angelina Jolie w ostatnich tygodniach zdecydowała się na zabieg.

REKLAMA

Gwiazda podkreśliła, że nie u każdej kobiety mutacja genu BRCA1 oznacza konieczność przeprowadzenia radykalnych operacji. Często wystarczy np. przyjmowanie leków hormonalnych. Jolie powiedziała, że o swoich decyzjach informuje, żeby kobiety wiedziały, jakie są możliwości i świadomie decydowały o swoim życiu.

Aktorka przyznała, że lekarze zgodnie stwierdzili, że w jej przypadku usunięcie jajników i jajowodów to najlepsze rozwiązanie.

Jolie napisała także, że w trudnych chwilach wspierał ją mąż, Brad Pitt, który natychmiast wrócił z Francji.

New York Times, bk

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej