Katastrofa smoleńska. Kontrowersje w Parlamencie Europejskim

Element wewnętrznej polityki w Polsce, który nie powinien się pojawić podczas obrad w Parlamencie Europejskim. Tak niektórzy europosłowie mówili o wystąpieniu dotyczącym katastrofy smoleńskiej, jakie doktor Bogdan Gajewski próbował przedstawić w Parlamencie Europejskim.

2015-03-24, 20:50

Katastrofa smoleńska. Kontrowersje w Parlamencie Europejskim
Siedziba Parlamentu Europejskiego w Strasburgu. Foto: Rama/Wikimedia Commons

Posłuchaj

Przerwane wystąpienie w Parlamencie Europejskim w sprawie katastrofy smoleńskiej - relacja Magdaleny Skajewskiej/IAR
+
Dodaj do playlisty

Gajewski jest współpracownikiem zespołu parlamentarnego ds. katastrofy smoleńskiej, którym kieruje Antoni Macierewicz.

Tematem wtorkowych obrad w jednej parlamentarnych podkomisji było bezpieczeństwo lotnicze nad obszarami ogarniętymi konfliktem. Zaproszony na to spotkanie doktor Gajewski poświęcił swoje wystąpienie katastrofie z 10 kwietnia 2010 roku krytykując raporty przygotowane na ten temat przez władze rosyjskie i polskie. Jego zdaniem, wskazują one na brak profesjonalizmu i wiarygodności śledczych.

Przerwane wystąpienie

Podjęcie tego tematu jednak nie wszystkim się podobało. Prezentacja eksperta została przerwana. Przeciwny debacie o Smoleńsku był m.in. szef komisji spraw zagranicznych europarlamentu Elmar Brok. - Czuję się wykorzystany, zostałem tu zaproszony, by omawiać kwestię bezpieczeństwa lotów w obszarach ogarniętych konfliktami. Podejmowanie w tej sytuacji wewnętrznej polskiej dyskusji, na potrzeby kampanii wyborczej jest niewłaściwie - podkreślił.

Europosłanka Anna Fotyga, która przewodniczyła obradom odpierała te zarzuty. - Wydaje się, że agresja, której dokonała Federacja Rosyjska na Ukrainę powinna spowodować rewizję wielu spośród sądów. Ja nie kandyduje panie przewodniczą i to nie jest element polityki wewnętrznej - powiedziała Fotyga.
Po krótkim podsumowaniu doktor Gajewski musiał zakończyć swoje wystąpienie.

REKLAMA

Otwarcie wystawy

We wtorek w siedzibie Parlamentu Europejskiego otwarta została zorganizowana przez PiS wystawa fotografii poświęconych katastrofie smoleńskiej. Ekspozycja "Smoleńsk. 10.04.2010. We Remember" składa się z ok. 20 zdjęć.
Fotografie przedstawiają m.in. parę prezydencką Lecha i Marię Kaczyńskich, lotnisko w Smoleńsku, wrak samolotu, czarne skrzynki. Są też zdjęcia z wizyt w Smoleńsku premiera Donalda Tuska oraz lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego, a także fotografie z ceremonii na lotnisku Okęcie w Warszawie, gdzie lądowały samoloty z ciałami ofiar. Nie zabrakło zdjęć z czuwania przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie i pogrzebu pary prezydenckiej w Krakowie.
Na wystawie znalazły się też fotografie pokazujące szefa zespołu parlamentarnego ds. katastrofy smoleńskiej Antoniego Macierewicza oraz marsze pamięci odbywające się w rocznice i "miesięcznice" katastrofy. Pod jednym z nich można przeczytać po polsku i po angielsku: "Dopóki nad Katastrofą Smoleńską ciąży kłamstwo, Polacy nie ustaną w Marszach Pamięci".
We wtorek wieczorem w europarlamencie w Brukseli odbył się też premierowy pokaz filmu dokumentalnego Marii Dłużewskiej "Dama" o Marii Kaczyńskiej.

IAR/PAP/iz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej